Po wizycie kontrolnej, Kubuś zadziwiająco dobrze.
Pięknie się wszystko goi. Weterynarka była zadowolona bardzo. Kubuś staje się gwiazdą ursynowskiej weterynarii - znieczulenie dla chomika jest historią dnia
Już wczoraj jadł, dziś od rana to samo. Sika do kuwetki, nie po całym domu. Uspokoił się, przespał noc i ciągle jest kotkiem przytulanką. Bawił się dziś swoją myszką z wyprawki od Pani Andzeliki, całkiem głośno przy czesaniu mruczał
Jutro jeszcze jeden zastrzyk, zdejmujemy wenflon i damy Kubusiowi i DT trochę spokoju.
P.S. łyżkę wazową musimy przetrenować na naszych urwisach

ma chłopak wolę życia
