» Wto lut 22, 2011 20:17
Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7
Przeklejam z wątku Franka, który mieszka w Rumii. Wieści nienajlepsze.
Jak niektórzy wiedzą, Franek zawodzi, miauczy strasznie od prawie 2. misięcy.
Michał był z nim u weta. Weterynarz twierdzi, że Franek to okaz zdrowia (fakt, super kondycja, futro lśni jak lustro). Stwierdził, że jest po prostu nadpobudliwy i b. energiczny (według niego niektóre koty tak mają - starszy Kończak z Rumii). Michał zadawał wszelkie pytania (zresztą podpowiedziałam mu, jakie). Wg weta kotu po prostu się nudzi i powinien mieć drugiego kota jako towarzysza lub być wypuszczany (jednak do tego go nie ciągnie specjalnie, do tego Michał wyprowadza się w lipcu do mieszkania).
To by się zgadzało. Franek jest niesamowicie żywiołowy, pełen energii, skoczny i z ogromnym instynktem łowieckim. Problem w tym, że nie umie się sam bawić - nigdy sam nie zacznie bawić się np. myszką, za to poruszające się sznurówki, myszy czy frędzle na wędce to jego żywioł. Michał się z nim bawi b. często (kilka razy dziennie), jednak to nie wystarcza.
Z naszych obserwacji wynika, iż kot uspokaja się, gdy w domu dużo się dzieje - sprzątanie, gotowanie, ogólnie ruch. Wtedy siedzi cicho. Jeśli panuje spokój i nuda, kot zawodzi. Michał ma wyrzuty sumienia, że nie daje kotu tego, czego potrzebuje. Cały czas się waha, bo bardzo lubi tego kota i się przełamuje, bo chce go sobie zostawić, ale jednocześnie Franek się męczy, bo widać, że po prostu się nudzi (a ma zabawki interaktywne, myszki, wędki, piłeczki, waleriana też jest w użyciu).
Z tego, co wiem, z wielkim bólem Franek będzie chyba jednak szukał nowego domu. U Michała może zostać aż do znalezienia mu dobrego domu, bo jak mówię, jest to b. trudna decyzja.. Sama widzę, jak chłopak się z tym męczy, bo b. lubi kota serce mu się ściska na myśl o jego oddaniu , ale po prostu tak się nie da mieszkać, bo Franek miauczy tak, że go słychać z piętra wyżej.
Myślę, że idealny był by dla niego dom z drugim kotem - moim zdaniem to warunek, by ten kot był spokojny i zadowolony.