Moderator: Moderatorzy
fazer86 pisze:Wyniki pimpusia wyglądają następująco:
1. kreatynina - 20,9, mocznik 128
po 4 kroplówkach:
2. kreatynina - 13,9, mocznik 120
po kolejnych 4 kroplówkach:
3. kreatynina - 10,4, mocznik 408
po kolejnych 4 kroplówkach (2dniach) :
4. kreatynina - 9,3, mocznik 194 (dzisiejszy wynik)
dziś jadę jeszcze na kolejne założenie wenflonu , kolejną porcje kroplówek i jedzenia, jak sądzicie, czy taki spadek kreatyniny względem podanych kroplówek jest duży ? Ile zazwyczaj trzeba "płukać" kota przy takim poziomie parametrów ?
leelex pisze:Do rzeczy - czy powinnam kotkę traktować jak kotkę z PNN? Nie padło takie stwierdzenie ani razu, więc skąd ten Renal? Mam awersję do Royala i jemu podobnych, jest dla mnie na równi z W i KKdo tej pory dziewczyny jadły puszki Grau i dojadały suchym Orijenem. Wg wetów te karmy mają za dużo białka i Lilka ma jeść Urinary a Tercia ten Renal.
Wiem, wiem - nie jesteście lekarzami, ale siedzicie w temacie, macie doświadczenie, czym na moim miejscu karmilibyście kota z takimi parametrami jak ma Tereska? Zakładając, że poziom mocznika i kreatyniny nie zmienił się jakoś drastycznie w złą stronę (zobaczę za tydzień)
fazer86 pisze: /.../ czy taki spadek kreatyniny względem podanych kroplówek jest duży ? Ile zazwyczaj trzeba "płukać" kota przy takim poziomie parametrów ?
Slonko_Łódź pisze: a ostatnio dodatkowo popija mlekiem z mlekomatu
1969ak pisze:Czasami u weta widzę, że wkłuwa się tylko raz, potem zmienia strzykawki i podaje kilka leków. Mam wrażenie, ze takie podawanie zależy od rodzaju leków. Może leki Szczurusia też można tak podawać?
1969ak pisze:Slonko_Łódź pisze: a ostatnio dodatkowo popija mlekiem z mlekomatu![]()
![]()
Kojarzy mi się z automatem, w którym można kupić colę albo kawę.
Jana pisze:Najgorsze jest podawanie mu leków, wszystkie zastrzyki to koszmar, bo skóra cieniutka jak pergamin i praktycznie zawsze przekłuwam się na wylot :
fazer86 pisze:Wyniki pimpusia wyglądają następująco:
1. kreatynina - 20,9, mocznik 128
po 4 kroplówkach:
2. kreatynina - 13,9, mocznik 120
po kolejnych 4 kroplówkach:
3. kreatynina - 10,4, mocznik 408
po kolejnych 4 kroplówkach (2dniach) :
4. kreatynina - 9,3, mocznik 194 (dzisiejszy wynik)
dziś jadę jeszcze na kolejne założenie wenflonu , kolejną porcje kroplówek i jedzenia, jak sądzicie, czy taki spadek kreatyniny względem podanych kroplówek jest duży ? Ile zazwyczaj trzeba "płukać" kota przy takim poziomie parametrów ?
inkaa82 pisze:Leelex, zrób najpierw komplet badań - opisane na 1 stronie wątku. Badanie moczu robiłaś, ale jaki był ciężar właściwy? On jasno pokazuje, czy nerki zagęszczają mocz, czy nie. Atamaniuk to dobry specjalista od USG, ale konsultowałaś kotkę jeszcze z jakimś innym wetem? Nerki rzeczywiście malutkie, ale moim zdaniem laika - mocznik jeszcze w normie, a krea tylko lekko pow. normy.
Kota też nie przestawia się na dietę nerkową w tak wstępnym stadium PNN, z tego co wiem z moich doświadczeń. O ile to PNN wogóle, bo nie zostało przecież zdiagnozowane.
Slonko_Łódź pisze:Też zupełnie nie rozumiem dlaczego renal... Niby są różne- Troveta, Hill's (czyli nie tylko RC) ale jeżeli Tereska nie zjada dostatecznie dużo to białka ma w ogóle malutko... Co w takim razie z mięśniami? Jak będzie wyglądała sytuacja jak tfu, tfu będzie chora- z czego będzie wtedy czerpała? Często koty przeżywają różne kryzysy również dlatego, że mają "zapasy"- silne mięśnie, które potem stopniowo "zjadają". Jeżeli już teraz Tereska "zje" mięśnie to co pozostanie na tzw. wszelki wypadek?
Ale ja jestem nieobiektywna- już tu pisałam- nawet jeżeli skracam Yennefer życie nie podając jej renali (których nie lubi) a zamiast tego karmiąc ją czym tylko zechce- to wolę szczęśliwego, najedzonego kota niż zdrowszego, głodnego i smutnego. Mimo że Yennefer (ewidentnie z pnn) nie trzyma diety a wręcz je rzeczy absolutnie niewskazane (surowe mięso, twarożki, wędzone ryby, suchą karmę, marketowe gourmety a ostatnio dodatkowo popija mlekiem z mlekomatu) jest stabilna i trzyma wyniki. Do michy pędzi, bawi się, mizia i jest szczęśliwa. O taki właśnie efekt mi chodziłoRenalowi dziękujemy!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości