» Śro lut 23, 2011 21:33
Re: ŻMIGRÓD Kot z uciętą łapką żyjący na dworze szuka domu :(
Pamiętacie takiego kocurka, który był chyba niewidomy, ktoś go wypatrzył, chyba ktoś z Krakowa, na jakimś wiejskim podwórku? Znalazł się tymczas, wiele osób się zaangażowało, ale kotek nagle zniknął. Tu podobna historia - zastanawiam się, czy to Ci, pożal się Boże, właściciele nie maczają palców w tych zniknięciach i z jakichś tajemniczych powodów ukrywają zwierzaki.