a to dostalam w niedziele z domku Latte:
"Dzien dobry pani Asiu,
chciałam zdać krótka relację z pierwszych dwóch tygodni Latte u nas.
Małe Futerko miewa się znakomicie, bryka jak przystało na nastolatkę,
dostała nowe zabawki do gryzienia (myszka, piłeczka i rybka - też są
cały czas):-) zaczęła nawet aportować zabawki, trochę tak psio:-) W nocy
śpi z nami pod kołdrą i zrobiła się przytulasem.
Jest obrzartuchem, polubiła sucha karmę. Bardzo lubi makrelę i tuńczyka.
Byłyśmy na szczepieniach ochronnych u pani weterynarz - powiedziała, że
koteczka wygląda ładnie i zdrowo. Nie psika, tylko oczy łzawią jeszcze.
Przemywam codziennie, wyglądają lepiej.
A i odbyła z nami podróż do Warszawy. Dostała wygodne szelki. Po kilku
pierwszych nerwowych minutach, zrelaksowała się i przesiedziała całą
podróż samochodową na kolanach, mrucząc od czasu do czasu.
dziękujemy Państwu za Latte!!!!
pozdrawiamy serdecznie
damy jeszcze znać
Ania, Gene i Latte...mrrrr...mrrr...mrrrrr "
zaraz ladnie odpisze i poprosze o jakies zdjecia
