Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

[fuerstathos]

dostalam info o wyrzuconym domowym kocie.
Na Świetosławskiego.
Kota wyrzucili 4 miesiace temu, wlascicielka zmarla, rodzinka mieszkanko sprzedala, pieniazki podzielili a kot won na bruk. Byly dwa, podobno jednego wzieli drugiego zostawili pod kamienica.
Kot sliczny krowek z maska zorro, osoby dokarmiajace mowia ze niekastrowany.
Na te mrozy dostal budke, na szczescie pozwalaja by byla, jest okryta przed sniegiem by nie zasypal.

Dzis z kolezanka bylysmy po niego, jest nieufny do obcych i ucieka mimo iz pani karmiacej daje sie glaskac i pcha jej sie do domku. Nam dzis zwial.
Problem jest taki ze bylysmy po niego ale tak naprawde nie mamy gdzie go ulokowac.
Kolezanka ma kwarantanne z b. chora koteczka, absolutnie nie moze tam byc dodatkowego nowego wirusa- ewentualnego bo kot nie wyglada na chorego choc napewno ma problem z zabkami bo je tylko rozdrobnione.

Czy fundacja ma moze miejsce na kastracje i kwarantanne?
My potem przejelybysmy opieke nad ta kocia bieda.

właśnie z kwarantanną najgorzej
przez ten mróz siedzą u nas 2 kotki, które miały być wypuszczone po sterylkach w miniony weekend i blokują miejsca, a kolejka czeka...


sterylki finansowane prze Miasto: Przybylski i Polanka czyli to, o co prosiłam
podobno 350, ale może być więcej
co i jak, gdzie się zgłaszać po upoważnienia napiszę jutro, muszę zadzwonić do Usług Komunalnych

[Etka]

to ja bym wyciachała tego kota ze Świetosławskiego, jak mozesz Aniu załatw mi takowe oświadczenie please. O ile mozna prosic.
I jeszcze moze dla jeszcze jednego Wacusia dworcowiaka, dziewczynom zostało by na dzikusy wiecej pieniedzy a on jest na DT u mojej kolezanki.

tego kota tam nie moge zostawic, jeszcze nie wiem co zrobie ale musze go zabrac.

[fuerstathos]

to ja bym wyciachała tego kota ze Świetosławskiego, jak mozesz Aniu załatw mi takowe oświadczenie please. O ile mozna prosic.
I jeszcze moze dla jeszcze jednego Wacusia dworcowiaka, dziewczynom zostało by na dzikusy wiecej pieniedzy a on jest na DT u mojej kolezanki.

tego kota tam nie moge zostawic, jeszcze nie wiem co zrobie ale musze go zabrac.

nie musicie prosić - należą się "jak psu zupa"
w tym tygodniu powinnam mieć już te upoważnienia
no i dworcowe też będzie można ciąć, jeśli jeszcze są takie potrzeby

[itaka]

to ja bym wyciachała tego kota ze Świetosławskiego, jak mozesz Aniu załatw mi takowe oświadczenie please. O ile mozna prosic.
I jeszcze moze dla jeszcze jednego Wacusia dworcowiaka, dziewczynom zostało by na dzikusy wiecej pieniedzy a on jest na DT u mojej kolezanki.

tego kota tam nie moge zostawic, jeszcze nie wiem co zrobie ale musze go zabrac.

nie musicie prosić - należą się "jak psu zupa"
w tym tygodniu powinnam mieć już te upoważnienia
no i dworcowe też będzie można ciąć, jeśli jeszcze są takie potrzeby

Na dworcu jeszcze trochę zostało do zrobienia. Dobrze, że będą talony na sterylki bo tak by mogło nam nie starczyć na wszystkie.

[Etka]

o to super Aniu

[Molli]

Mail dotarł, dziękuję bardzo
W weekend wydrukuję ulotki, dostarczę do księgowej i w inne ważne miejsca

W lecznicy Na Polance była sterylizowana moja kotka, Nad Wierzbakiem miała operację kotka mojego dziadka. Fachowa opieka, zaufanie do weterynarza. Obie lecznice polecam

Ustawiam się już w kolejce po upoważnienia, trzeba działać zanim będzie za późno...

[VeganGirl85]

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z261749264

Około 12 lutego zaginął kocur w wieku 2 lat.
Nie jest kastratem.
Stosunkowo nieufny wobec obcych i dość żywiołowy.
Umaszczenie typu tygrysek.

Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje, gdzie może się on znajdować, bardzo proszę o kontakt.

e-mail: / nieaktualne /
tel: / nieaktualne /

albo powinnam odpocząć, albo ten adres wydaje mi się znajomy...

[Molli]

sterylki finansowane prze Miasto: Przybylski i Polanka czyli to, o co prosiłam
podobno 350, ale może być więcej
co i jak, gdzie się zgłaszać po upoważnienia napiszę jutro, muszę zadzwonić do Usług Komunalnych

Jest jeszcze jedna klinika - na Zbąszyńskiej

[fuerstathos]

sterylki finansowane prze Miasto: Przybylski i Polanka czyli to, o co prosiłam
podobno 350, ale może być więcej
co i jak, gdzie się zgłaszać po upoważnienia napiszę jutro, muszę zadzwonić do Usług Komunalnych

Jest jeszcze jedna klinika - na Zbąszyńskiej

Doczytałam już O dwóch wiedziałam "z przecieków", trzeciej się nie spodziewałam. Ale ogólnie rewelacja - 3 różne punkty Poznania, 3 dobrych wetów. O to chodziło

---

Przyjechała karma dla wolnożyjących

Mamy 60 kg suchej + 30 puszek. Zaraz rozwiozę.

[Molli]

Doczytałam już O dwóch wiedziałam "z przecieków", trzeciej się nie spodziewałam. Ale ogólnie rewelacja - 3 różne punkty Poznania, 3 dobrych wetów. O to chodziło

---

Przyjechała karma dla wolnożyjących

Mamy 60 kg suchej + 30 puszek. Zaraz rozwiozę.

Ja również nie spodziewałam się trzeciej lecznicy.
Ale dobrze, że taka została wybrana. Z tą akurat nie miałam doczynienia, ale jak piszesz że dobra to bardzo się cieszę.
W tym roku naprawdę się postarali

---

Przelew dotarł.
Bardzo dziękuję w imieniu kotki, znajomej i swoim

[VeganGirl85]

ogłoszenie brzmi fajne (może poza tym ogródkiem), może macie prodzieciastego kota ?

http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z262648697

Witam, niedawno zdechł nasz ukochany kiciuś, gdyż bardzo zachorował. Szukam zatem dla dzieci moich spokojnego kotka, najlepiej dorosłego. Mamy ogródek. Kontakt przez gumtree lub gg: 11933625



a w temacie kastracji- bardzo się cieszę, że w większości miast samorządy pomyślały o dofinansowaniu w lutym, a nie w maju jak drzewiej bywało

[Molli]

co i jak, gdzie się zgłaszać po upoważnienia napiszę jutro, muszę zadzwonić do Usług Komunalnych

Czy Koci Pazur wystawia już upoważnienia?
Potrzebuję 2 talony "na już" bo znajoma złapała 2 kotki spod sklepu.

[fuerstathos]

tak sobie sprawdzam co na świecie słychać..
http://koteria.org.pl/dotacje-miasta-w-2011-r/

a w Poznaniu problemem jest 30 tys. na pomieszczenie na kwarantannę dla kotów w schronisku

[fuerstathos]

Od jakiegoś czasu pod naszą opieką pozostaje Negra - bezzębna kotka, raczej dość wiekowa, niezdolna do życia na wolności. Trochę trwało leczenie świerzba, przy okazji okazało się, że w uchu są jakies trwałe zmiany.



Jakby mało jej przeżyć było, to jeszcze w tym roku coś jej na tyłku wyrosło. Zostało wycięte i poddane badaniom.
Rozpoznanie: mięsak wrzecionowatokomórkowy - nowotwór złosliwy.

Wycięte było oczywiście z "zapasem bezpieczeństwa", jednak nowotwory nigdy nie mają dobrych rokowań Eh...

[Molli]

Biedna Negra

---

Fuerstathos - wielkie dzięki
Miejmy nadzieję, że dzikuski wytrzymają do piątku

Wiesz co, tak sobie myślę. Magda najczęściej prosi mnie o pomoc dopiero po złapaniu kota. "Normalne" koty może u siebie przetrzymać dłużej, do czasu aż załatwię dla kota sterylizację i jeszcze po sterylizacji przetrzymuje, żeby rana się nie paprała. Dzikuski trzyma krócej. Nie chciałabym, żeby doszło do kolejnej takiej sytuacji, że złapie dzikie koty a za sterylką trzeba poczekać kilka dni, bo wiadomo, że dzikie koty nie zawsze czują się bezpieczne, stają się osowiałe, mogą popaść w depresję. Czy mogłabym prosić o wypisanie 10 upoważnień? Teraz przed wiosną na pewno coś jeszcze złapiemy (albo znajoma, albo ja) Byłabym spokojniejsza, gdybym wiedziała, że talony są w lecznicy i krócej trzeba czekać za terminem.