
Moderator: Estraven


Patmol pisze:Wczoraj rzuciła się na Tymoteusza znienacka i z takim jakby warczeniem-
Tymoteusz jednym ruchem łapy ją pokonał, przewrócił na grzbiet, przytrzymał i obejrzał. Stwierdził chyba, że wszystko dobrze, bo polizał ją po głowie i puścił.
pozdrawiam![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Blue, Lifter, pibon i 14 gości