Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 16:57 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Do wiosny posiedzą.
U mnie żółw się obudził.
Przeszedł pół pokoju i zastygł przy pianinie.
Haker ma zgryz jak szaleje, omijać czy kopnąć?
Ale ona idzie ja już ją czuję.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 11, 2011 17:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

czitka pisze:(...)
Długo tak będą siedzieć?
Do wiosny :roll: ?

To już niedługo :)

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon lut 21, 2011 23:00 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Nie wolno nam tracić nadziei, aczkolwiek minus 11.... :evil:
Nie ma Kotowi, czyli Lisiej Mordki. Mniej więcej od kilkunastu dni. Pojawiał się coraz rzadziej, aż zniknął :roll:
Normalnie, to Kotowi pojawiało się raz, albo dwa razy dziennie. Siedziało sobie i czekało na michę jedzenia.
Gdy pojawił się ostatni raz wyglądał bardzo pięknie. Wyrósł, zmężniał, kawał kocurka.
I nie ma.
Dwa tygodnie temu, gdy zrobiło się cieplej, zlikwidowałam jedną z dwóch budek na froncie domu, którą Kotowi na wypadek mrozu miało do wyboru. No nie mogę domu od strony ulicy dekorować budkami kocimi :roll:
Ale właśnie zaniosłam ją na miejsce, może się obraził?
Gdy zrobi się już prawdziwa wiosna, likwiduję obie budki, teraz jeszcze zimno :(
A moje stado zaczyna linieć, oj będzie się działo razy cztery....Zrzucamy zimowe płaszczyki, czyli idzie wiosna!
Tak sobie myślę, co ja zrobię z szeszeniami, które prawdopodobnie znowu się pojawią przy drzwiach wejściowych.
Być może mają gniazdo nad drzwiami, co roku tam się kręcą. Tłukę kapciem na ścianie domu ile się uda, ale one ciągle są.
Koty je łapią pod lampą i przynoszą mi w prezencie do przedpokoju. Boje się o siebie i o koty, to nie jest zabawne.
Zna ktoś może we Wrocławiu sprawdzoną firmę zajmującą się takimi paskudztwami?
Jeżeli nie znajdą gniazda, to i niczego nie zdziałają.
Wymyśliłam, że będę je utylizować odkurzaczem, mam całkiem sprawny i dobrze ciągnie. Ale wciągnie do tego wora papierowego i co potem? :roll:
Szerszeń podobno leci zawsze w linii prostej. I co z tego :roll:
A kiedy toto się pojawia? Albo te gniazda robi?
Oj, muszę postudiować o szerszeniach.
Ciekawostki mile widziane 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19052
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lut 21, 2011 23:27 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

czitka pisze:(...)Szerszeń podobno leci zawsze w linii prostej. I co z tego :roll: (...)

Zakrętów nie wyrabia?

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lut 22, 2011 9:11 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

No cóz ja moge w temacie... ?? :roll:
Niektórzy przedstawiciele gatunku pieknie śpiewają barytonem :
http://www.youtube.com/watch?v=xj9-MLRbYL0

To jest kolega Adam Szerszeń z ktorym znamy się już parę lat. O ile mi wiadomo nie był dotychczas tępiony, a wręcz przeciwnie dzięki możliwościom wokalnym, bywa wręcz hołubiony, szczególnie przez przedstawicielki płci przeciwnej. 8)
Ale dla Ciebie Czitusiu wszystko, więc przy najbliższym spotkaniu sprobuję wypytać o jego zwyczaje a przede wszystkim co mu szkodzi. 8)
Może się wygada ? :roll:

A z tym lataniem po lini prostej to chyba coś było, ale z nosorożcem. Ze jakoś uciekając trzeba kluczyć, bo on zasuwa tylko prosto, żeby skręcic musi się zatrzymac czy jakoś tak ....To tak na wszelki wypadek gdybys sie natknęła u siebie na gniazdo nosorożców....
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 22, 2011 9:48 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Hipci wraca humor :D Cieszę się :)
Hipciu, zapytaj kolegę, czy on też tylko po prostej?

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lut 22, 2011 10:39 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Czitko, znalazłam na forum winiarzy sposób na pozbycie się szerszeni:

Wysłane przez Boullii
Skuteczny środek na szerszenie – Alfasekt.
Mała butelka do rozrobienia w 2-uch litrach wody kosztuje 10-12 zł. Preparat działa do miesiąca po oprysku.
Skutecznie usuwa wszelkie owady ze strychów, altanek i innych pomieszczeń. Przeznaczony do stosowania w oborach i zagrodach oraz w mieszkaniach.
Straż też go stosuje, ale ja tego Wam nie mówiłem, bo my w straży to łapiemy te szerszenie i do lasu wywozimy.

To już wiesz :wink: Albo to albo straż pożarna, bo oni się tym też zajmują :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 22, 2011 22:32 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

O! :P
I Hipcia w całkiem dobrym humorze się znalazła i preparat na szerszenie :ok:
I kolega baryton Adam Szerszeń :P
A jak pięknie śpiewa :1luvu:
Jestem zbudowana i niebawem zacznę gromadzenie Alfasektu.
Bardzo, bardzo dziękuję za radę, ja tam osobiście szerszeni do lasu wywozić nie będę, ja je tym Alfasektem!
Straż Pożarna niestety do "prywatnych szerszeni" i innych os nie przybędzie, próbowałam w zeszłym roku, oni tylko do przedszkoli, gdyby co.
Zanim się pojawią ( w linii prostej :wink: ) muszę dokładniej poznać wroga.
U mnie ich bywa dużo niestety.
To kiedy się pojawią?
Pędzę poczytać, ale wszelkie ciekawostki o tych miłych owadach pożądane!
A tu szerszeń romantycznie...
http://www.youtube.com/watch?v=iX32LUL2KUc
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19052
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lut 26, 2011 10:05 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Wszystkiego najlepszego :D

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lut 26, 2011 15:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Witamy i o wiosnę pytamy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 26, 2011 16:38 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Imieninowo sie witam, Oleńko :1luvu:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 26, 2011 22:07 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Oj, dziękuję bardzo, dopiero zajrzałam :1luvu:
Kociaste już w nocy zrobiły mi imieniny, Miciu nawet kilka razy kładł się mi na twarzy, albo na głowie :P
Mam wspaniałe, pełne atrakcji noce. Rozkładam dwa wielkie spania, w tym jedno oczywiście ewakuacyjno-awaryjne.
Wieczory wyglądają tak:
1. W salooonie wielkie spanie, tu książeczki, telewizor, komputer do poduszki. Spanie wstępne. Na kołdrze układa się Balbusia, a potem MIćMić, ale Balbi tego nie lubi, więc jak wskoczy Mić, to z wrzaskiem ucieka. Mić jest grzeczny i odchodzi, Balbusia wraca. Czitka wpada na chwilę na chrup chrup, bo też nie lubi tłoku, ona Królowa. Cosia się nie liczy, zasypia jak dziecko na suszarce do bielizny w pokoju obok koło siódmej.
2. Gaszę światło. Do spiącej Balbusi dochodzi 7 kilo Micia, na paluszkach, żeby jej nie budzić i nie straszyć, ale zaczyna traktorzyć koło mojej głowy, spać się nie da. Oba na kołdrze po dwóch stronach mnie.
3. Czekam, żeby zasnął, bo ja wtedy w nogi. W czasie czekania nadchodzi Tuta z pokoju obok i układa się na mnie. Jak lew na zdobyczy. Mruczy. 6 kilo.
4. Nie można już spać w ogóle. Delikatnie wypraszam ze mnie Czitusię i cichutko na palcach, tak, żeby Mić nie zauważył przeczołguję się do drugiego pokoju, gdzie czeka puste łóżko :P Jest koło pierwszej w nocy.
5. Tuta za mną :evil: Usiłuję zagnieździć się w drugim pokoju tylko z Czitusią. Wstępnie coś pochrupie (puszkę z chrup chrup muszę zabrać ze sobą, stoi koło poduszki) i idzie spać do skrzynki na kaloryferze. Uffff...Ale chrupanie budzi Micia , który nadchodzi :evil: Nadchodzi głośno traktorząc, jest koło drugiej.....
6. Dostaje chrupki. Jak za mało, to mnie łapą po twarzy, żeby więcej. W końcu pojadł, uwala się na nogach. Wraca zazdrosna Tuta i znowu układa się na moim boku. Fajnie. Jest po drugiej, sąsiad odpala auto do pracy nocnej. W końcu śpimy....
7. Ale nie długo :evil: Nadchodzi Cosia :mrgreen: Prosto do puszki koło głowy i wali jak w bęben do skutku, aż jej nie dam :evil: Chrupie głośno i...budzi Micia, który ponownie chce chrupać. Mam trzy na kołdzre, spanie wykluczone :roll:
8. Na palcach wracam do pierwszego pokoju, gdzie została Balbusia, która chce pod kołdrę. Wpuszczam. Jest góra Balbusi.
Zasypiamy, ale Balbusi jest po pół godzinie za ciepło i wychodzi. Siusiać. Szura. Kopie dół na kilometr. Budzi się w pokoju obok dowcipny Mić, żeby nastraszyć Balbunię. I tak w kółko. Świta :roll:
I tak noc za nocą, rok za rokiem....
Moje Kochane Tygrysy :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19052
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 27, 2011 14:49 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Słoneczne witanko z drugiej strony Odry :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 27, 2011 14:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

Nie ma to jak urozmaicone życie nocne !!! :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 05, 2011 21:07 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Sąsiad w kaloszach! Wioooosna!!!!!!

czitka, zamknij drzwi 8)

małgo

 
Posty: 4627
Od: Śro mar 06, 2002 12:36
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 14 gości