Zacznę od tego że Tinka07 bardzo mocno mnie przygotowała do rozmowy z wete. Z rana pojechałam do wete a w związku z tym że wyniki były bardzo wysokie wetka doszła sama do wniosku ze canininsulin nie działa. Chciała Czesiowi zaserwować inną insuline (WOS). Udało mi się namówi do przejścia na insulinę LANTUS !!!! eh ale sie napociłam. Insulinę mam juz w lodówce jutro odbieram insulinówki przyjadą do mnie z Warszawy bo oczywiście w żadnej aptece nie mogłam je kupić

Dzisiaj zostałam przez Tinkę wyszkolona jak podawać, ile jednostek i jak serwować posiłki Czesiowi(trochę to trwało hehehe) ale Tinka ze stoickim spokojem tłumaczyła co bym głupot nie narobiła

. W weekend robimy krzywą. Jestem pełna wiary że Czesio stanie na 4 łapki !!
Nie wiem co bym zrobiła bez tak wielkiego wsparcia Tinki - jest cały czas zemną niesamowita KOBIETA