Jedyne takie Dranie. Życie wariata to nie bułka z masłem ;)

[kinga w.]

Nic z tego - poziom zakocenia mamy optymalny, dzis Rajmund z litosci ustapil mi miejsca na swojej poduszce bo na mojej (mojej?) panoszyly sie 2 kudlate dupy. Poza tym mamy szostego na stanie i jakkolwiek bezproblemowy, obyczaje ma grubianskie - chadza do toalety gdy my zasiadamy do sniadania. To wyczerpujace nerwowo jest.

[Wielbłądzio]

Moje na ogół walą najbardziej śmierdzące kupska wtedy, kiedy siedzę (z namydlonym łbem) w pachnącej pianie, ewentualnie podczas wizyt Gości, ze szczególnym uwzględnieniem pory serwowania posiłków

[Alyaa]

Bo koty wiedzą, że jedzenie serwujecie i, licząc że się podzielicie, robią sobie miejsce na posiłek

[Patmol]

dlatego ja zasadniczo mam kuwety na strychu - bardzo jest to wygodne i bezzapachowe rozwiązanie

[Wielbłądzio]

Podczas podawania codziennej porcji leków Królewna Buś wierzgnęła mnie i przy okazji podrapała w moje nędzne tzw. cycki
Idę się wykąpać. W cynamonowym olejku.

EDIT: Znów ząb mnie rozbolał Ten sam co zawsze

[bubor]

Jak nie urok to .......... :
Dentysta Ci się kłania Wielbłądziu jak nic

[kinga w.]

Moje na ogół walą najbardziej śmierdzące kupska wtedy, kiedy siedzę (z namydlonym łbem) w pachnącej pianie, ewentualnie podczas wizyt Gości, ze szczególnym uwzględnieniem pory serwowania posiłków

Bo masz zapewne kuwety w lazience. U nas jedyne pomieszczenie bez wykladzin to kuchnia, a ze zdarzaja sie gnojkom przecieki przy laniu po scianie, to kuwety moga stac wylacznie w kuchni. Minus wynajmowanej chaty. Oczywiscie klocki leca w porze naszego jedzenia - to naturalne, nie wykluczam slusznosci teorii Alyi.(Sorry, pewnie zle odmienilam!) Patmol, nie mamy strychu niestety...

[Moha]

A może tym ogonom wydaje się, że sprawiają straszną frajdę swoim opiekunom, skoro nie raz i nie dwa ludziska z zainteresowaniem grzebią w kuwecie? Dodam, że moje również trzymają kupy na specjalne okazje, żeby się popisać...

[Wielbłądzio]

U mnie to jest wręcz nagminne: kiedy zrobię sobie jakąś fajną, pachnącą kąpiel, mam jak w banku, że kiedy będę już siedziała w wannie, któryś gad przyjdzie się spaskudzić

Wróciłam od Cioci Marcelibu, której pomagałam odrobaczać Lizaka
Wpieprzam tiramisu

[bubor]

Zostaw trochę dla mnie

[Wielbłądzio]

Zostaw trochę dla mnie

Za późno Zżarłam
A potem dziwota, że dupsko wielkie

[bubor]

Zostaw trochę dla mnie

Za późno Zżarłam

, ale mi smaka narobiłaś tym Tiramisu

[Wielbłądzio]

Jeśli masz gdzieś koło siebie Leclerca, to poszukaj w lodówkach obok jogurtów. Pakowane po 2 szt., w takich deserowych płaskich kubeczkach, kosztuje niecałe 8 złotych. Albo polskie, Smakija (pakowane pojedynczo) - też pyszne. Niam
Nie muszę chyba pisać, że wpierniczyłam obie porcje jedną po drugiej ...?

[bubor]

Nie musisz

[Wielbłądzio]

Ano niestety.
Żadna rusałka ze mnie, ino swojski, łakomy prosiak