szybenka pisze:Nikusiowa asysta (bez tego drapak by nie stanął):
Jak ci idzie, duża?
Wszystko pasuje? Na pewno będzie stało?
Poczekaj... muszę zobaczyć, czy dobrze przykręcasz.
Przytrzymam ci, żeby było prosto...
Jakoś wolno to ci idzie...
O matko, dłuuugoooo... nudzę się...![]()
Można się pobawić...
Zabrali mi nawet tą namiastkę drapaka...
Niki tyle czekała, że gdy drapak stanął, już jej nie obchodził. Za to zaczęła się gonitwa za zabawkami.![]()
świetne
