Maleńka już bezpieczna u nas, na razie siedzi wystraszona w łazience, tam ma cisze i spokój.
Nic jeszcze nie zjadła, ale siku w kuwecie już było.
Jest przepiękna, bardzo delikatna i krucha, dla mnie to nie norweska a raczej coś bliżej syberyjczyka z pysiem persa, spróbuje jej dziś zrobić jakieś zdjęcia, jeszcze z futerkiem, bo niestety kicia jest do ogolenia, patrząc na jej futro wydaje się, że nie jest tak źle, niestety, jest bardzo sfilcowana: na plecach, pod szyjką i pod pachami, oraz na brzuszku nadaje się tylko do strzyżenia

Brodawczaka widać na języku, jak dla mnie jest dość sporawy, ale zobaczymy, co powie nasza doc jak zobaczy kicie.
Przed operacją chce jej zrobić badanie krwi, bo mała ma ok. 5 lat i muszę sprawdzić, w jakim stanie są nerki.
Bardzo dziękuje satyr77 i kiche_wilczyca za przywiezienie kici, pojechali po nią specjalnie do Rawy

„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/