pole, na korytarzu ciemno ale patrze coś siedzi mi na wycieraczce.
Wypuściłam ją na pole bo myślałam
że przez przypadek ktoś ją zamknął w naszej klatce ale ona wróciła.
Wpuściłam ją do mieszkania a to taka bida

półprzymkniętymi oczami. Skóra na kościach, normalnie skóra z brzucha
wisiała jej między nogami.Futro miała nastroszone na maksa oczy
półprzymknięte. Ale zero pcheł, uszy czyste. Oczywiście kichała i
miała gorączkę. U weta dostała na robaki ale nic nie wyszło i zastrzyk
na wzmocnienie oraz antybiotyk co drugi dzień. Spała do niedzieli
wieczór (od piątku) budziła się tylko żeby zjeść małą porcję,
napić i
wysikać się. W niedzielę pierwszy raz wstała przeciągnęła się i
całkiem otworzyła oczy bo wcześniej to tylko do połowy. Na 100%
mieszkała w domu. Uwielbia sie przytulać i być głaskana, ciągle chce
być blisko człowieka. I dopomina się o jedzenie miauczeniem.
Ogłoszenia oczywiście wiszą ale bez reakcji. Zabieg na kredyt

Zdjęcia są robione teraz po przytyciu Nie mam takich od razu jak ją
znalazłam
[b]Iskierka obecnie jest juz po sterylce ,wyrywaniu 3 zębów i usunięciu kamienia.
Nie może jeść boma straszby stan zapalny w pyszczku. Krwawa rana. Je tylko puszki i to
rozdrobnione. W dodatku często i mało. Przez te pare dni zdążyła
jednak przytyć i wygląda już noralnie tz chuda ale przypomina kota.
Z zębami jest problem bo ma jakiś
defekt który powoduje ogromny ból (coś jak odsłonięte szyjki zębowe u
człowieka) i dochodzi do zapalenia . Więc mimo wyrwania tych 3 zębów
problem może nawracać. A ona ma w tej chwili ok 5-8lat
Teraz nie można podać jej jakiegoś leku na te dziąsła bo on źle wpływa na gojenie
posterylkowe więc mam obserwować czy ten stan zapalny sam się nie
cofnie po wyrwaniu chorych zębów i wyczyszczeniu kamienia. Jeśli się
nie cofnie sam to za jakiś czas ma dostać zastrzyk.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Jeżeli ktos moze nas wspomoc jakas karma lub bazarkiem bedziemy wdzieczni
