Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 21, 2011 9:28 Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Gdzie się nie obejrzę tam widzę koty. Tego akurat prawie codziennie widzę przez okno w kuchni. Nie wiem skąd się wziął, pojawił się nagle ok. 2-3 tygodni temu. Początkowo byłam przekonana, że to czyjś kot, bo przesiadywał na jednym z balkonów, a potem znikał. Zmyliło mnie też to, że zaczęłam go widywać, kiedy się trochę ociepliło i pojawiło słońce. Myślałam, że niewykastrowany kocur poczuł wiosnę i zaczął wychodzić, ale teraz wróciły mrozy a on nadal się kręci. Na dodatek bez celu. Potrafi siedzieć w jednym miejscu kilka godzin. Nie zachowuje się jak kot wychodzący, który idzie pewnym krokiem i ma cel tylko jakby ktoś go wyrzucił.

Bardzo proszę, może ktoś go przygarnie do domu tymczasowego albo stałego. Wiem jak ciężko jest ze znalezieniem domu dla kota, ale może się uda.

W nocy był okropny mróz, nie wiem gdzie on śpi i jak da sobie radę.
Kocur jest zupełnie oswojony, przybiega na zawołanie. Parę razy go nakarmiłam, za każdym razem biegnie i zjada całą torebkę jedzenia. Wg mnie jest wykastrowany. Tak bardzo mi go szkoda.

Obrazek Obrazek


EDIT z 16.03.2011

Rudy ma na imię Karmel. Tymczasowo przebywa u forumowej Beasi i SZUKA DOMU STAŁEGO jako jedynak, ewentualnie domu z jednym łagodnym i spokojnym kotem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

EDIT z 22.03.2011
Karmel pojechał do nowego domu w sobotę 19.03.2011.
Ostatnio edytowano Wto mar 22, 2011 10:29 przez agatka84, łącznie edytowano 9 razy
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 9:37 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

boże kolejny .... Agata a może ogłoszenie w tych lokalnych toruńskich gazetach typu Teraz Toruń ?
piękny kot kurczak

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon lut 21, 2011 9:49 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Fajny, bardzo ładny Rudzielec. Ja też wspominałam, że mam bardzo miłego Rudaska przy gruzach budynku, ale ten niewykastrowany. Już ustaliłam, że Fundacja Kot go wykastruje. Wczoraj poszłam tam w ten ziąb z Tzem i chcielismy go wziąść do domu, bo było strasznie zimno i patrzymy a on siedzi sobie pod starymi rupieciami w postaci foteli i innych gratów z kicią, która została z miotu, który wzięła Agn. No i zgadnijcie co zrobiliśmy, gdybym miała klatkę to wzięłabym oba, ale z racji tego, że kicia nie chce podejść i że klatki nie posiadam to żal mi było niezmiernie, ale zostawiłam ich obu, bo siedzieli sobie razem i się grzali. Zaczęłam myśleć jak Agata :? , chyba za dużo o tym gadała, że koty grzeją się nawzajem.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 10:31 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Jeśli ktoś by się zdecydował to zabiorę kocura na wstępny przegląd do weterynarza.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 10:41 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Agata, jesli on naprawdę jest wykastrowany to popytaj na osiedlu, bo może jest z jakiegoś domku i jest kotem wychodzącym, popytaj ludzi, może ktoś coś wie więcej. Taki ładny kocurek i bezdomny :roll: aż się wierzyć nie chce.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 10:48 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

golla, moje osiedle jest specyficzne, zamknięte, nikt nic nie wie i nikogo nic nie obchodzi.
Raczej znam koty wychodzące z domków na przeciwko i żaden z tych kotów nie przesiaduje kilku godzin, np. na lodowatym parapecie na balkonie. A on owszem, siada sobie na jednym z balkonów i śpi. I nie jest to kot ludzi od balkonu.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 10:50 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Dziś w nocy ma byc do minus 20!!! Domowy kot tego nie wytrzyma.
Tu nie ma czasu czekać, aż jakiś DT w końcu sie po niego zgłosi.
Nie możesz zabrać go gdzieś, do piwnicy, na strych, na korytarz. Fudacja może pożyczy klatkę wystawową.
Albo przynajmniej ekspresowo zrobic mu budkę ocieploną stryropianem.

Koty się grzeją nawzajem, ale pod gołym niebiem oprzy minus kilkunastu stopniach to moga zamarznąć oba.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 21, 2011 11:02 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Gdybym miała gdzie go wziąć to bym nie zakładała wątku. Mam nieduże mieszkanie, 6 kotów ( które tolerują tylko kocięta ), w tym 2 wieczne tymczasy. Na nogach jestem dzisiaj od 4 rano, pracuję do 16 i mam też inne obowiązki. W tym momencie na szybko nic nie skombinuję. Mam dostęp do internetu to założyłam wątek.
Analizuję kto mógłby go wziąć, ale jest kiepsko. Babcia ma 2 koty i sama wymaga opieki, mamie już jednego kota bezdomnego z cmentarza wcisnęłam.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 11:36 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Agatko, każdy pracuje, każdy ma obowiązki. Większe lub mniejsze.
Zrobienie budki to raptem pół godziny. Tyle czasu też nie wykroisz?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lut 21, 2011 11:42 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Teraz mnie przestraszyłyście, idę po klej i kończyć kolejną budkę ze styropianu dla dwóch bezdomnych. O rany -20 st. za 6 dni ma przyjść mega ocieplenie, ale ilu do tego czasu przezyje. Natura wybije niejednego bezdomniaka, szajse, w zeszłym roku jedną kotkę znaleźli grabarze na cmentarzu a ponoć dzikie koty świetnie sobie radzą. :(

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 15:15 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

W górę przepiękny rudasku :!:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 21, 2011 15:22 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

piękny kocurek.Jestem pewna,ze wywalony.Albo uciekł ku radości włascicieli.Nie ma ogloszeń więc nikt go nie szuka.Biedak.Straszny biedak.
Jest zimno,nawet jak przeżyje to może poważnie rozchorowac się. To tez osłabi jego dopornosć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon lut 21, 2011 21:49 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Ziąb jest masakryczny :roll:
Nie da się małego choćby w jakiejś piwnicy przechować? Może do rana nie dotrzymać, jeśli był domowy.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2011 22:05 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Jakimś cudem znalazł się DT dla kocurka. Forumowa Beasia się zaoferowała, bo już od jakiegoś czasu szuka dla siebie rudzielca i być może, gdyby rudy dogadał się z jej kotem i psem, to zostałby na stałe. Problemem jest tylko transport, bo Beasia mieszka bardzo daleko od Torunia.
Beasia, bardzo Ci dziękuję za propozycję i chęć pomocy :1luvu:

Wybrałam się na wieczorne poszukiwania kota. Gdzieś bym go umieściła, bo nie mogłabym spać wiedząc, że on, gdzieś obok, za oknem, marznie. Nie znalazłam go jednak. Obeszłam dookoła wszystkie 5 bloków razem ogrodzonych, zajrzałam do śmietników i w inne kąty. Nie ma go.
Był jak wracałam z pracy, pokręcił się, wskakiwał na balkon. Potem zniknął.
Może on jednak jest czyjś? :roll:
Nawet specjalnie nie mam kogo zapytać o tego kocurka, bo większość ludzi z bloków wsiada albo wysiada z auta i idzie zaraz do klatki. Nie interesują się jakimś pałętającym się kotem.
Ostatnio edytowano Wto lut 22, 2011 15:26 przez agatka84, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 22:23 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Mam nadzieję, że jutro się czegoś dowiemy i będą to pozytywne wieści :) a potem kocior przyjedzie do mnie :D :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue, puszatek i 158 gości