Teofil wzbudzał zachwyty, nakręciła go telewizja i gazeta fotografowała. Około 12-13 pojawiła się Pani z rodziną , która chciała dojrzałego, dorosłego kota. Ma już kota od osoby znanej w schronisku, rozmowa była bardzo fajna - Teofil w niej uczestniczył robiąc wielką wonną kupę

. Pani spisała ze schroniskiem umowę adopcyjną, ja dałam na drogę trochę rad i KalmAid i...... pojechał... będzie mieszkał w domku pod Koninem. Mam nadzieję na wieści za czas jakiś.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc, wsparcie.
a nowy bazarek - który miał być na Teofila - będzie na schronisko w Koninie by inny Teofil mógł mieć zrobione badania, testy, szczepienia.
zapraszam:
viewtopic.php?f=20&t=124399