To ja Miłeczka.
Ula mówi,że jestem grzeczna dziewczynka
Jak tak mówi-to prawda. Lubię ją i Julka też. Razem się bawimy,rozmawiają ze mną, głaszczą, zasypiam na ich kolanach a w nocy razem z nimi śpię w ich łóżeczku

.
Nauczyłam już się wchodzić sama do łazienki i tam korzystam z kuwety. Wcześniej korzystałam a jakże, tylko kuweta stała w przedpokoju. Dzisiaj już było siusiu i duży kupal. Oni się zawsze cieszą z mojego urobku

. Ula kupiła mi nową zabaweczkę-mały,pluszowy misiu na sznureczku. Oj, co to się dzisiaj działo

. Ula mówiła,że jej Misieńka[*] bawiła się z nią w chowanego i dzisiaj też się trochę tego uczyłyśmy. Jak mi się schowała w pokoju i zawołała- to przybiegłam i ją znalazłam. Cieszyła się- i jej znów uszczelki puściły w oczach. Muszę coś z tym zrobić

Teraz świeci słoneczko i jest mi bardzo cieplutko-chyba pójdę się troszeczkę zdrzemnąć. Potem się odezwę-jak mnie dopuszczą do kompa. Pa cioteczki

Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:
Prawda, że pięknota
Dom bez kota jest jak samolot bez pilota