Psysio - Pacuś w DT imienia Kacperka u Kituni

Kituni pisze:Mi też trudno, ale chcę żeby Kacperek był pamiętany nie tylko przeze mnie. Jest w tym też nauka: śpieszmy się wydawać ze schronu koty, tak szybko odchodzą..Taka parafraza mi przyszła do głowy, bo gdyby Kacperka wydano wcześniej to mógłby żyć do tej pory. W schronisku wstrzymano wydawanie kotów na parę tygodni i przez ten czas Kacperka wycieńczały choróbska.
Aby zachować pamięć o Kacperku: poproszę o edytowanie nazwy wątku na DT imienia Kacperka, Bardzo Dzielnego Kota..a ja będę tu pisać o moich podopiecznych. Próbowałam pisać o Psysiu na jego wątku, ale tam już nikt się nim nie przejmuje. Została awantura i przepychanki, a nie od tego jest to forum:)

Dlaczego właściwie wstrzymano wydawanie kotów? Wiesz?

Catnaperka i mj_liberian_girl mogą opowiedzieć

Kituni pisze: Próbowałam pisać o Psysiu na jego wątku, ale tam już nikt się nim nie przejmuje.

Kituni, może nikt się nie odniósł wprost do Twojej informacji, ale na pewno wszyscy ją przeczytali. Bardzo ucieszyłam, że kot jest w Twoich rękach, że wszystko wygląda naprawdę nieźle. Bardzo jestem ciekawa wieści o nim, tutaj będziesz pisać, tak ? Trudno jest skakać po wszystkich wątkach, chciałabym sobie zaznaczyć w ulubionych konkretny wątek Psysiowy, żeby mi nie umknął.

Kituni pisze:"Psysio-Pacuś w DT imienia Kacperka"...?

MalgWroclaw pisze:Dlaczego właściwie wstrzymano wydawanie kotów? Wiesz?

Do końca nie wiadomo. Usłyszałyśmy kilka wersji - szczepienia p/grzybicy, inwentaryzacja, ogólne szczepienia....

No, znalazłam!

dzień dobry

Jak dzisiaj kotecki się mają? Świetnie, że Psysiek znalazł fajny dom. Będą zdjęcia? :kotek:

tez zaz nacze,bo ciezko szukac bedzie pozniej :ok:

Super, że trafiłam wreszcie na ten wątek.
Zaznaczyłam i czekam na wieści :ok:

Psysio-Pacuś to piękny kot!
Oby szybciutko się odstresował i doszedł do siebie :ok:

gosiaa pisze:
pisiokot pisze:Kituni - ogromnie Ci dziękuję za Psysia i Kajetanka. Bardzo chętnie będę czytać wątek im. Kacperka.

Kituni, a co słychać u Psysia i Kajetanka, jest gdzieś watek na którym są jakieś wieści?

Ja pytałam o wątek, ale nie dostałam odpowiedzi. Teraz sobie zaznaczam, skoro tutaj mają być wieści.

Też wreszcie trafiłam

zaznaczam

Dobry wieczór wszystkim:)

Aktualne wieści:
Kajetanek ma wilczy apetyt. Powinien szybko przybrać na wadze, co mu się bardzo przyda! Przyjechał do mnie z siedliskiem pcheł w sierści, więc został zakroplony Fiprexem, tak samo jak reszta stadka. Jest bardzo nieśmiały i płochliwy, potrzebuje bardzo dużo cierpliwości i ciepła. Aktualnie jego ulubiona miejscówka to łóżko (gdy mnie tam nie ma). Ma bardzo oryginalną urodę, piękną okrągłą główkę i niesamowite, szmaragdowe oczęta. We wtorek ma go odebrać ode mnie docelowy dt - będę tęsknić

Pacuś też ładnie je, jak się go dobrze odkarmi to będzie wielkim kocurem. Póki co chudzina z niego z wielkim, pięknym łebkiem. Jest spokojny i zrównoważony, u wetki zachowywał się wzorowo. Nawet nie chciał do transportera wrócić

Zwiedzał cały gabinet, a na końcu zasiadł w lekarskim fotelu, za Panią Wetką wypisującą recepty

Obawiam się jednak, że nie będzie już tak łatwo przy goleniu łapy do pobrania krwii :mrgreen:

Pacuś ma lekki katar, na szczęście oskrzela są czyste, więc póki co wstrzymujemy się z antybiotykiem i podajemy immunodol. Jeśli za dwa,trzy dni nie przejdzie - wejdziemy z antybiotykiem.
Większość czasu spędza w przytulnym miejscu obok kaloryfera pod moim łóżkiem, tam czuje się bezpiecznie. Kiedy wychodzi bez problemu daje się głaskać i barankuje :1luvu:

Trzymajcie kciuki za zdrowie Pacusia, bo to najważniejsze! Jak testy felv/fiv będą negatywne to będę najszczęśliwsza na świecie!

Kciuki są - cały czas.
Kajetanek był bardzo wystraszony w schronisku - dobrze, że juz tam nie siedzi.
A Pacek to ma łebek jak nie od tego kota, fakt :lol:

Oby wszystko było dobrze :ok:

Kajetanek na pewno odżyje. Musi tylko nabrać pewności, że już nigdy nie zostanie sam

A Pacuś to absolutnie moje cudo! To niesamowite jak schroniskowy stres zmienia koty. Wielkie, wrażliwe miziaki nie dają się nawet dotknąć

Koty są takie wrażliwe... Przeogromnie cieszę się z Pacusia!

Dobre wiadomości o pięknych chłopakach :ok:

Pacuś

wychodzi bez problemu daje się głaskać i barankuje

strasznie się cieszę
Przekleję do "Nim bedzie za ..." :ok:

i wielkie kciuki za negatywne test :ok:

i szybciutkie wyleczenie infekcji
na katarki fantastycznie zawsze mi się sprawdza rutinoscorbin dla kotów

Jak się chłopak zadomowi to zrobię mu zdjęcia. Na razie nie chcę go stresować. Na kolację wciągnął pół puszki (czyli ok. 200g) mokrej karmy z Immunodolem, ja cały czas go smyrałam po łebku i głaskałam po grzbiecie. Był całkiem zadowolony

Przed chwilą weszłam do sypialni po kołdrę, ale na niej już ktoś sobie poleguje...Ktoś z pięknymi zielonymi oczami :mrgreen:

Nie mam serca zabierać Kajtkowi tej kołderki... Będę spała pod kocem

Kituni pisze:Jak się chłopak zadomowi to zrobię mu zdjęcia. Na razie nie chcę go stresować. Na kolację wciągnął pół puszki (czyli ok. 200g) mokrej karmy z Immunodolem, ja cały czas go smyrałam po łebku i głaskałam po grzbiecie. Był całkiem zadowolony

Przed chwilą weszłam do sypialni po kołdrę, ale na niej już ktoś sobie poleguje...Ktoś z pięknymi zielonymi oczami Nie mam serca zabierać Kajtkowi tej kołderki... Będę spała pod kocem

Boże skąd ja to znam :roll:

Psysio - Pacuś w DT imienia Kacperka u Kituni

Kto przegląda forum