Maryla pisze:skoro piszemy o ryzyku to takie jak wyzej tez istnieje
dlaczego sie go zupelnie nie boisz?
a boisz sie przyniesc zwyklego kota z ulicy z w/w powodow? bo moze byc zbiorowiskiem chorob? moze ale nie musi
Maryla, chodzi o izolację a nie wogóle nie przynoszenie kota potrzebującego pomocy.
Miałam koty z ulicy. IZOLOWAŁAM. Nigdy bym nie wrzuciła kota z ulicy, nawet od kogoś z domu - w swoje koty bez kwarantanny.
Nawet jak przywiozę nowa kotkę z innej hodowli to też będę izolować. Dla jej dobra i dla dobra moich kotów.
Ryzyko jest zawsze - można coś na butach przynieść, można od kogoś, kto przyjdzie w odwiedziny a nie powie, że ma tymczasa z pp.
Chodzi by to ryzyko zminimalizować a nie bagatelizować.