Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 20, 2011 12:07 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Maryla pisze:skoro piszemy o ryzyku to takie jak wyzej tez istnieje
dlaczego sie go zupelnie nie boisz?
a boisz sie przyniesc zwyklego kota z ulicy z w/w powodow? bo moze byc zbiorowiskiem chorob? moze ale nie musi

Maryla, chodzi o izolację a nie wogóle nie przynoszenie kota potrzebującego pomocy.

Miałam koty z ulicy. IZOLOWAŁAM. Nigdy bym nie wrzuciła kota z ulicy, nawet od kogoś z domu - w swoje koty bez kwarantanny.
Nawet jak przywiozę nowa kotkę z innej hodowli to też będę izolować. Dla jej dobra i dla dobra moich kotów.

Ryzyko jest zawsze - można coś na butach przynieść, można od kogoś, kto przyjdzie w odwiedziny a nie powie, że ma tymczasa z pp.

Chodzi by to ryzyko zminimalizować a nie bagatelizować.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 20, 2011 12:12 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:...
Miałam koty z ulicy. IZOLOWAŁAM....

Gdzie izolowałaś, jak długo, czy przed izolatką miałaś śluzę odkażającą i jednorazową odzież ochronną.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 20, 2011 12:18 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Maria, ja tez bym izolowala
tylko akurat kk mozna sobie kichnac pod drzwiami, nos w nos, tak jak i pchlami np
Fisio tak zlapal pchly od Vikusia ktory nie mogl byc odpchlony bo byl po duzym zabiegu chirurgicznym (ropien)

chodzi o to ze 1-2 dni izolacji zabije to co niegrozne: pchly, robaki
ale jak polaczysz koty po 1-2 tygodniach to nie unikniesz przeniesienia wirusa corona, ktory moze niestety zabic
i to jest niestety grozne w duzych skupiskach bez wzgledu na to czy maja kwarantanne czy nie
na dodatek nie do ustalenia czy zwierze sie zarazilo od innego czy samo bylo nosicielem
i skad sie tego wirusa przynioslo

nie sadze zeby ktos bagatelizowal koniecznosc minimalnej izolacji bo nawet odpchlenie kilkunastu kotow to moze byc problem
ale nie kazdy uwaza ze dluzsza izolacja ma sens a niestety utrudnia zycie
ja np. izolujac tymczasy od swoich ze 200 razy dziennie zamykam i otwieram drzwi do pokoju
a polaczylabym wszystkie i miala spokoj
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lut 20, 2011 12:20 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:
asfodel pisze:Osobiście nie sprawiłabym sobie ani 10-ciu ani 20-tu kotów, ale uważam, że ludzie mają prawo do swoich wyborów życiowych, i mają prawo prowadzić działalność społeczną, w tym wypadku polegającą na opiece nad kotami, nawet rezygnując z jakiejś części życia osobistego - jeśli uważają za stosowne.

Oczywiście, że mogą sobie sprawić i 100 kotów - patrz Korabiewice i inne "świetlane" przykłady.
Jeżeli jednak - jak piszesz - prowadzą działalność społeczną, powinni podlegać kontroli społecznej - jak fundacje i inne stowarzyszenia.
I o tym była wcześniejsza dyskusja.


Myślę, że asfodel pisząc `społeczna` miała na myśli `dobrowolna`.
Wspierając prywatną osobę inne prywatne osoby mogą to robić na warunkach ustalonych między sobą i `kontrola społeczna` nie ma nic do tego, póki nie dochodzi do łamania obowiązującego prawa.
Czy jak mi moje ciotki będą przysyłały kasę na gumę do żucia, z której będę potem lepiła bałwanki, to tez mam się rozliczać z tej kasy i z tych bałwanków na jakimś fikcyjnym forum miłośników gumy do żucia i lepienia bałwanków?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lut 20, 2011 12:29 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Izolacja się przede wszystkim opłaca;)
jak się nie izoluje ma się potem całe stado do odpchlenia, do
odrobczenia itd.:)
Przy kocim katarze ma sens ale przy pp, no powiedzmy sobie;)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lut 20, 2011 12:46 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Agn pisze:Myślę, że asfodel pisząc 'społeczna' miała na myśli 'dobrowolna'....

Z kolei MariaD pisząc "społeczna" miała zapawne na myśli własną osobę. Forumowa dt przeważnie są kontrolowane społecznie. Bywają w nich osoby zarejestrowane na forum. Odwiedzają te domy darczyńcy. Niejednokrotnie wypowiadają się o nich publicznie osoby adoptujące koty.
Jak widać to za mało wdług niektórych. Wszystko i zawsze będzie za mało, źle, niedostatecznie jeśli w takim domu wdług nich jest "za dużo kotów". Czyste, dbające o koty licznie zakocone dt będą nadal przyrównywać do choćby Korabiowic.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 20, 2011 12:51 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Maryla pisze:chodzi o to ze 1-2 dni izolacji zabije to co niegrozne: pchly, robaki
ale jak polaczysz koty po 1-2 tygodniach to nie unikniesz przeniesienia wirusa corona, ktory moze niestety zabic
i to jest niestety grozne w duzych skupiskach bez wzgledu na to czy maja kwarantanne czy nie
na dodatek nie do ustalenia czy zwierze sie zarazilo od innego czy samo bylo nosicielem
i skad sie tego wirusa przynioslo

Czyli duże skupiska kotów są zbiorowiskiem kotów zarażających się od siebie.

CBDU
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 20, 2011 13:09 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:Czyli duże skupiska kotów są zbiorowiskiem kotów zarażających się od siebie.

CBDU

Zapewne tak samo jak przedszkola, szkoły, zakłady pracy w przypadku chorób wirusowych u ludzi.
Zresztą wystarczy spojrzeć na schroniska. Jeśli jednak duże skupisko kotów przebywa w regularnie czyszczonych pomieszczeniach, ma do dyspozycji sprzęt dający mu poczucie bezpieczeństwa i rozrywkę, ma dostatek pokarmu i człowieka "pod łapą" to liczba zachorowań maleje. Co według Ciebie lepsze jest dla kotów:

1. czysty i przyjazny kotom, ale licznie zakocony dom

2. schronisko

3. eutanazja.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 20, 2011 13:20 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:
Maryla pisze:chodzi o to ze 1-2 dni izolacji zabije to co niegrozne: pchly, robaki
ale jak polaczysz koty po 1-2 tygodniach to nie unikniesz przeniesienia wirusa corona, ktory moze niestety zabic
i to jest niestety grozne w duzych skupiskach bez wzgledu na to czy maja kwarantanne czy nie
na dodatek nie do ustalenia czy zwierze sie zarazilo od innego czy samo bylo nosicielem
i skad sie tego wirusa przynioslo

Czyli duże skupiska kotów są zbiorowiskiem kotów zarażających się od siebie.

CBDU


rozumiem ze tak jak i wystawy

co bylo do udowodnienia tylko nie kazdy chce przyjac do wiadomosci
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lut 20, 2011 13:24 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:Czyli duże skupiska kotów są zbiorowiskiem kotów zarażających się od siebie.
CBDU


I hodowle w których są więcej niż dwie matki.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 13:26 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Więc kupując tego trzeciego kota upewnij się, że w hodowli są max dwie matki, nie więcej.

:ryk: :ryk: :ryk:


Komediowy wątek się robi, a poruszał takie ważne i smutne sprawy...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lut 20, 2011 13:27 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

dziwi mnie ta dyskusja, zakocone nie zakocone,
nawet zakocony dom może być chwilowym azylem i wybawieniem dla kota w cierpieniu.
Ważne by na wstępie izolować przybysza, leczyć i reszte mieć
zaszczepioną.
Złotego środka i tak nie ma, ważne by z rozumem minimalizować ryzyko

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lut 20, 2011 13:34 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Jana pisze:Więc kupując tego trzeciego kota upewnij się, że w hodowli są max dwie matki, nie więcej.

:ryk: :ryk: :ryk:


Komediowy wątek się robi, a poruszał takie ważne i smutne sprawy...

O to własnie chodzi, żeby ośmieszyć i wypaczyć to o czym rozmawiamy, a co jest niewygodne dla zbieraczek.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 13:40 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:
Jana pisze:Więc kupując tego trzeciego kota upewnij się, że w hodowli są max dwie matki, nie więcej.

:ryk: :ryk: :ryk:


Komediowy wątek się robi, a poruszał takie ważne i smutne sprawy...

O to własnie chodzi, żeby ośmieszyć i wypaczyć to o czym rozmawiamy, a co jest niewygodne dla zbieraczek.

Niestety niektóre tezy naprawde są śmieszne;)
i nie uwzględniają panujących realiów

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lut 20, 2011 13:54 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

MariaD pisze:Miałam koty z ulicy. IZOLOWAŁAM. Nigdy bym nie wrzuciła kota z ulicy, nawet od kogoś z domu - w swoje koty bez kwarantanny.


No widzisz, a ja nigdy nie naraziłabym swojej kotki na stres podrózy i przebywanie w obcym domu, kiedy jedzie w ruji do kocura, nie naraziłabym jej także na ciąże, poród i związane z nimi powikłania.
Dwa różne światy, tylko nie wiedzieć dlaczego Ty uważasz się za eksperta w świecie, który nie ma prawa przestąpić progu Twojego domu.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 99 gości