Timon i Simon[']... Timon i Łaciatek już u Prue:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 18, 2011 21:39 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

już się lubią, a zaraz będą się kochali :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
to jedna z moich ulubionych kocich par na forum :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 21:45 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Przed chwilką Timi podszedł do Łaciatka i go polizal po główce :D :D :D
Oni się leją i gonią całymi dniami :mrgreen: To chyba przyspiesza ich miłosć :D
A i fakt Łaciatek to taka krówka :D Ciężko go podnieść, jest ogólnie duży i tak samo wielce płaczliwy :mrgreen:
Za każdym razem jak Timuś nie chce się bawić lub syknie Łaciaty obraża się, wychodzi ostentacyjnie z pokoju i płacze w niebogłosy.Zawsze muszę go wtedy wołać i prosić aby się odbraził =P
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Pt lut 18, 2011 21:56 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Prue pisze:Przed chwilką Timi podszedł do Łaciatka i go polizal po główce :D :D :D
Oni się leją i gonią całymi dniami :mrgreen: To chyba przyspiesza ich miłosć :D
A i fakt Łaciatek to taka krówka :D Ciężko go podnieść, jest ogólnie duży i tak samo wielce płaczliwy :mrgreen:
Za każdym razem jak Timuś nie chce się bawić lub syknie Łaciaty obraża się, wychodzi ostentacyjnie z pokoju i płacze w niebogłosy.Zawsze muszę go wtedy wołać i prosić aby się odbraził =P


haha Prue to tak jakbys miala dwojke dzieci widze :wink: :ok: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 19, 2011 0:39 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Prue, a tak się martwiłaś, a tutaj wszystko tak super :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 19, 2011 20:02 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

och ten Łaciatek, jaki wrażliwy.......ja lubię takie wielkie, gapciowate kocie misie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

a jak oczko Timonka?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 11:56 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Oj łaciatek jest bardzo gapciowaty - to taka duża ciapa jest :) Ale przez to jest strasznie kochany :)
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 18:43 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Hejo :)

Oczko Timonka wydaje mi się że jest świetnie.Oczywiście nie wiem jak ono powinno wyglądać, ale nie podajemy narazie kropli,i oczko nie łzawi.To znaczy jak podawaliśmy krople do obu oczków to z obu tak się lało jak z pęknętej rury :roll:
A jak nie podajemy to łzawienie znikneło o 95%.Mam nadzieje że to dobry znak.Kotki były same przez noc, bo bylismy odwiedzic moich rodziców.Rano "teściowa" była im dac jedzonka i wymienić kuwetkę:) Timonek się jej bał a Łaciaty ją oglądał z zaciekawieniem i dał się pogłaskać :)

Teraz Timonek nie może mnie przestać barankować :) Ciagle całym ciałem ociera mi się o twarz i mam ciągle kocie włosy w nosie :P

Strasznie zaczeli linieć, mimo że czeszę codziennie to i tak jest wszędzie pełno włosow.Są jakies lepsze sposoby na to?Może czesanie mokrą gąbką?
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Nie lut 20, 2011 18:45 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Prue ja tak z innej beczki. Nie znasz kogoś kto jeździ na trasie Wrocław-Łódź?
Bo ja szukam transportu.

Cieszę się, że z oczkiem Timonka lepiej :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 18:49 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Magda, pisz do Karoliny do Sylwusia, obiło mi się o uszy, że jadą z siostrą do Wrocławia po kota.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 18:50 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

gosiaa pisze:Magda, pisz do Karoliny do Sylwusia, obiło mi się o uszy, że jadą z siostrą do Wrocławia po kota.


Dzięki!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 18:52 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Futerko może im teraz wychodzić ze stresu.
No i wiosna jest, na wiosnę nawet takie koty domowe zmieniają trochę futra.

Może jakąś odżywkę dokupić i dorzucać do karmy?
Ja słyszałam, że dobrze na futro działa tran dolewany do suchego.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 18:53 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Ja jedynie co znam to tego Arcziego, do niego trzeba pisac bo jeździ na tej trasie co jakiś czas i wtedy za grosze zabiera zwierzaczki.Jeździ w weekendy ale czy będzie miał trasę dowiaduje się dopiero środa,czwartek więc trzeba byc przygotowanym.


oj oj oj :1luvu: :1luvu: :1luvu: Cuda się dzieją :mrgreen: A minął tylko tydzień :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Tulimy :1luvu:
Obrazek
I jeszcze z przed chwili :)
Obrazek
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Pon lut 21, 2011 0:17 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Prue pisze:J
oj oj oj :1luvu: :1luvu: :1luvu: Cuda się dzieją :mrgreen: A minął tylko tydzień :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Tulimy :1luvu:
Obrazek
I jeszcze z przed chwili :)
Obrazek


Ojej, jaka miłość! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
to niesamowite
u mnie Timek był samotnikiem
naprawdę fantastycznie się dobrali :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon lut 21, 2011 7:49 Re: Timon i Simon[']... Timonek już u Prue:)

Kochani/ne wczoraj podałam chłopakom puszkę Carny fish menue,i Timonek wszystko w nocy zwymiotował :( NIe wiem czy dlatego że cały wieczór się lizał i jeszcze Łaciatka na dokładkę, czy to dlatego że rybki w tej puszce (niektóre wyglądały mi na szprotki) były całe ze skórką :roll:

Gdy jadł feline porta z rybkami nic sie nie działo.Także uważajcie na tą puszkę.Oprócz tego że zwymiotował nie czuł się źle,całą noc mnie barankował,dosłownie bez przerwy,także większości nie przespałam:P To chyba kara za mój wyjazd :mrgreen:
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, EmiEmi i 349 gości