Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

[Jamagda]

Jest mi tak strasznie, strasznie smutno z powodu Haneczki... Haneczki o najmniejszych łapeczkach świata.

[']

Miała najlepszą opiekę, jaką mogłam sobie dla niej wymarzyć, najlepszy dom, tyle miłości.
Dziękuję, Alinko. I ogromnie współczuję.

Pamiętam ten dzień, jak wieźliśmy Haneczkę i Andrzejka do Aliny, zaczynał się wtedy dla nich najlepszy czas...

WŁAŚNIE...

[alinka6]

Dziękuję.
Tęsknię za Serduszko, wiadomo...
Andrzejek znowu trochę gorzej, na antybiotykach. W badaniach niby nie wyszedł stan zapalny, ale pani doktor zaleciła i tak.
Strasznie dużo sika, wczoraj go śledziłam i naliczyłam 12 wizyt w kuwecie

[ASK@]

A cukier patrzyłyście?Pewnie tak.
Andrzejku

[alinka6]

Cukier ma w górnej granicy, ale w normie.
Andrzejek miał swego czasu, może rok temu, mega cukrzycę (ponad 400), ale po 3 tygodniach podawania insuliny mu przeszło...

[carmella]

Alinko, przykro mi, że Twoje koty tak chorują i że ciągle coś. Ale one mają za to najwspanialszy dom pod słońcem.

[ASK@]

Alinko, przykro mi, że Twoje koty tak chorują i że ciągle coś. Ale one mają za to najwspanialszy dom pod słońcem.

W lecznicy swego czasu ciagle narzekałam,ze nie mamy szczęścia do zwierzaków bo ciągle nam chorują.Chodziło głównie o jamniczkę Lusię (TZ kupił ja z pudełka na bazarze-była ostatnia i najmłodsza), która całe swoje zycie miała pod górkę ze zdrowiem.
Wet wtedy mi stwierdził coś w stylu, państwo to moze i nie mieli ale za to Lusia miała wiele szcześcia.
Więc dzieciaki mają wiele szczęścia w swoim zdrowotnym nieszczęściu,ze sa u Was .

Teraz mysle,zę mieliśmy szczęście i my, bo to jakoś nas ukierunkowało w dalsze zycie.

[alinka6]

Prawda jest też taka, że moje futerka dają mi dwa razy więcej miłości i przywiązania, niż ja im zdołałam okazać, więc jestem na dużym plusie ( z wyjątkiem Alfreda, który odwzajemnia po stokroć... )

[mahob]

( z wyjątkiem Alfreda, który odwzajemnia po stokroć... )

Oj tak, to prawda - Alfred umie okazywać uczucia

[alinka6]

Andrzejek był dzisiaj na wizycie kontrolnej u pani dr Neski.
Kreatynina spadła chłopakowi do 3,6 (przy nornie do aparatu 2,4)
Mocznik dwukrotnie przekroczony, ale ciśnienie super, nie bardzo anemiczny, jedziemy tylko na żelazie
No i życie jest piękne!

[mar9]

Andrzejek był dzisiaj na wizycie kontrolnej u pani dr Neski.
Kreatynina spadła chłopakowi do 3,6 (przy nornie do aparatu 2,4)
Mocznik dwukrotnie przekroczony, ale ciśnienie super, nie bardzo anemiczny, jedziemy tylko na żelazie
No i życie jest piękne!

brawo Andrzejku , tak trzymaj

[Bazyliszkowa]

Bardzo, bardzo się cieszę

[mahob]

Dobre wiadomości

[Bakeneko]

wiedziałem że A. się nie podda..... bardzo się cieszę

[Jamagda]

No i życie jest piękne!

[alinka6]

Andrzejek trzyma się zupełnie nieźle, generalnie nie zbacza z kursu, a jak zbacza, to antybiotyk na kilka dni i znowu jesteśmy na prostej
Zauważyłam, że jak ma nawroty dolegliwości paszczowych, to mu momentalnie siadają nerki i wypada sierść. Dziwię się, że załapałam to dopiero teraz, ale cóż, lepiej późno niż wcale...
To jest kot niezwykły, on naprawdę chce żyć