Kurdybanek bluszczyk i jeszcze na dodatek wieści ze źródeł dobre poinformowanych)) Bożenko, naprawdę Wojtusiowi fajni Duzi się trafili, ale Wojtus też fajny. Witaj syriuszowa na najlepszym forum:))
Wódz był juyż na kociarni niesamowity tak bardzo pchał sie do nas ,ze naprawde nie sposób było uciec przed nim był w jedym czasie na głowie,plecach i pod nogami
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017 [*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016 [*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015 [*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014
ale fajnie tak po kilku miesiącach od adopcji utwierdzić się w przekonaniu, że nadal wszystko gra i to jak pięknie gra Wojtku, pozdrawiam gorąco Ciebie i Dużych