Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

ja w ogóle mam kiepski humor, za bardzo się uniosłam z tą rumbą- ale naprawdę okropnie przykro mi się zrobiło, bo nie chciałam nikogo urazić... a tu mnie krytykują :wink:

kinga sorry za ostro wystartowałam. poza tym mam ostre zapalenie obu uszu, biorę silny antybiotyk, męczę się od zeszłego piątku, na manifestacji juz ledwo lazłam. mam podejrzenie że to może świerzbowiec mnie dorwał, bo czuję się jakby robal mi rył ucho do żuchwy a potem zakręcał do mózgu

poza tym dzisiejszy artykuł w dzienniku bałtyckim- ech żenada, i redaktorka podpisała że to ja dałam takie dane:"300 kotów ze stoczni wyadoptowano, stocznia pusta"....jakiś koszmar, pod artykułem strzeliłyśmy z marleną ostre sprostowanie, pisałam również do naczelnego.

ssb pisze:póki co dodałem do zakładki "Informacje" pozycję "PKDT w Mediach".
Przy okazji jakiegoś remontu strony zrobię żeby to było bardziej na wierzchu,
może też dodam podgląd.

Sabina dałem linka do podstrony z filmem tu:
http://pkdt.pl/informacje/pkdt-w-mediach
-- żeby wkleić film bezpośrednio u nas trzeba by się ich pytać o zgodę.

szymon fajnie to wszytko zrobiłeś

kromka to niezła laska :ryk:

I owszem, Kromka jest niezła laska, a mam jeszcze jej siostrę Kromkę 2, dolecza sie z infekcji dróg oddechowych, starsznie miziasata panienka, też niezwykłej urody

Nawet zlokalizowałyśmy z Doro w okolicy ich ojca Kromczaka taki sam jest z ubrawienia, trzeba go wykastrować, bo jakieś wybrakowane te "kromkowe" koty są.

Liczę na odzwe na promocję kota tygodnia, może obie siostry wyadoptuję przy tej okazji :mrgreen:

prośba o pomoc z okolic Wejherowa (koty podrzucane do gospodarstwa i epidemia kk)

viewtopic.php?f=13&t=124412

w razie trzeba będzie mogę jakiś kontrol/ogląd zrobić jak sytuacja wygląda

w mojej opinii można spróbować się ugadać na zasadzie awaryjnego dt: pkdt pomoże dziewczynie w leczeniu i adopcji a za to ona będzie zapasowym dt. ale to moje prywatne zdanie na możliwości :wink:

w szkole 6 z 7 kotów się rozłożyło, jeśli zima się szybko nie skończy to mogą nie dać rady...

wczoraj zabrałam z winerą 2 koty domowe 7 i 4 lata z prywatnego mieszkania. sa u nas na stronce w ogłoszeniach krówka i tygryska, mętne tłumaczenia że niby dziecko wczesniak i xle się rozwija ale na boga nie przez koty przeciez tylko dlatego że nie wykształciły się u wczesniaka dobrze narządy. koty nie zaszczepione, nie odrobaczone, bez książeczek zdrowia, jedna z potwornym łupieżem, podobno jedna 2 razy leciała z 7 piętra.....pokretne tłumaczenia, na poczekaniu zmyslona alergia babci, w domu mieszkają 4 dorosłe osoby, więc powiedziałam pani ze te argumenty do mnie nie trafiają, bo sama mam 2 dzieci, zazwyczaj ok 15 kotów w dom, psa i jestem zupełnie sama z tym wszystkim, nie mam nikogo do pomocy. agnieszka prawie płakała, przekonywałyśmy że niszczą i rujnują w tym momencie cały świat tych zwierząt...na nic to- koty sa u mnie

mam 10 dorosłych kotek na stanie, doła jak stąd do krakowa, nie umiem tym kotom spojrzeć w oczy

jestem chora, ucho daje mi 11 dzień czadu, a moja opiekunka wyprowadza się do poznania, więc zostanę już sama jak palec z tym wszystkim, brak mi słów...

Sabina, współczuję tym kotom i temu dziecku też. Najgorsze co może być: kretyn jako opiekun! Znaleźli sobie winnych...koty. Koty zniknęły i teraz już będzie mlekiem i miodem płynąca przyszłość się ścielić przed rodziną...niech ich szlag!

sabina skaza pisze: jestem chora, ucho daje mi 11 dzień czadu...

Sabina...pocieszę Cię, zapalenie ucha trwa do 3 tygodni...

to jest to najnowsze ogłoszenie co dostałem od Weroniki (operacja, bla, bla ?). Koty widziałem ale wole sie upewnić.
------------------------------------------------------------------
Dziękuję Sabinie :1luvu:

za udostępnienie budki "na jednego kota" (okazała się znacznie pojemniejsza o czym dalej). Wczoraj doszedłem do wniosku że jeśli koty natychmiast nie dostaną porządnego domu to większość nie dożyje wiosny (dlaczego go w tym momencie nie mają to długa historia której nie będę przytaczał żeby Wam nie podnosić ciśnienia).

Wczoraj wysłałem do Sabiny esa z prośbą o budkę (jeśli jakąś ma), a ponieważ od razu nie odpisała (była zajęta, zadzwoniła do mnie dziś rano) w nocy zamiast iść spać poszedłem do piwnicy robić budkę z tego co mam pod ręką. Zacząłem chwilę po północy, skończyłem o drugiej.

Rano zadzwoniła Sabina że ma budkę więc pojechałem do niej, wstawiłem budkę kotom. Pozałatwiałem jeszcze jakieś swoje sprawy i o osiemnastej pojawiłem się ze swoją styropianową prowizorką... stawiam ją na palecie a tu z sabinowej budki smyrgnął jeden kot.. za chwilę drugi... potem trzeci... skompresowały się w tym M1 tak że nawet koniec ogona nie wystawał :kotek:

Dzięki Sabina jeszcze raz :mrgreen:

budka robiona nocą z niewiadomoczego, jeszcze u mnie w piwnicy:
http://pkdt.pl/images/sb/budka_1.jpg

a tu już na miejscu:
http://pkdt.pl/images/sb/budka_2.jpg
http://pkdt.pl/images/sb/budka_3.jpg

koty mieszkają w małym nieogrzewanym pomieszczeniu (cały budyneczek jest nieużywany i nieogrzewany) drzwi są cały czas uchylone, nie pada im tam na głowę ale temperatura taka jak na dworze... W ciągu ostatnich 2 tygodni wszystkie koty prócz jednego się rozchorowały (dwie złapywalne kotki zawiozłem do lecznicy, wyszło że jedna ma zapalenie płuc). Miły pan co dokarmia koty jak nikt inny nie może pytał po co domki skoro mają to pomieszczenie... eh. Jak im Sabinowy domek na jednego kota wstawiłem to się od razu trzy wbiły.

Wszystkie prawie na pewno nie przeżyją, ale mam nadzieję że większość da radę do wiosny.

materiał słabo zmontowany ale prawdziwy- można linka dać na naszą stronkę:

http://www.gazeta.razem.pl/index.php?id ... page=22232

a ja stałam z boku i mam łeb jak sklep. matko wyglądam jak zamachowiec- mój mąż mi to uświadomił :ryk:

jakaś masakra, wyglądam na morderce kotów a nie ich ratownika :wink:

no szymon rozbawiłeś mnie do łez z tym sabinowym domkiem hehhhehh....bo to właściwie jest pokerowo- arkowy domek :lol:

jezu 3 koty w m1- szok, będzie im bynajmniej ciepło

dziękuję za zwóz do laryngologa- jesteś boski :1luvu:

od razu wbiłam się w kolejkę między pacjentów- tak jęczałam na holu że doktor nie miał szans mnie nie przyjąć. biorę drugi antybiotyk.

seja no nie pocieszyłaś mnie, 3 tyg

ja już szału dostaję i mam ochotę wymordować wszystkich, bo wszytko mnie drażni razy 10 przez te uszy bolące, a tu mnie moje koleżanki po meksykach i demonstracjach ciągają w mrozie i nie chcą odpuścić:wink:

dobre wieści, mój aniołek stróż czuwa- kotka 7 letnia juz w nowym domku, zaszczepiłam ją p.ch.zakaźnym, p.wściekliźnie, odrobaczyłam, dostała convenię i advocate. dom fajny, dziecko niestety ma 2 lata. kotka jest super nastawiona do dzieci, ale boję się panicznie żeby nie okazało sie że mały dostanie alergię. państwu nie przeszkadzał okropny łupież. kazałam kupic karmę royala,od siebie dałam 2 worki puriny. mieszkają blisko więc będę miała wgląd na kotkę.do adopcji jej koleżanka mrówka śliczna rudo bezowa tygryska.
aisha po raz kolejny nie dała sie wpakowac na szczepienie do transportera. prób było kilka, mimo że transporter lubi, śpi w nim- jak ją chę w nim zamknąć- dostaje szału. jutro kolejna próba w rękawicach spawaczych.

szymon szybko zdejmij ogłoszenia tych kotów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mrówki i kici!!!!!!!!!

http://www.nadmorskiraport.pl/index.html

Czyli jednak jak zazwyczaj wszytsko ulozylo sie pomyslnie

Dziewczyny polecajcie te koty z lecznicy Amicis, kocurek z sercem jest prze prze slodki, calusny, miziasty, szkoda ich tam, siedza od pol roku takie niczyje...oddane bo mialy grzybka i dziecko sie zarazilo :evil:

Mala Tosia o tymczas dla ktorej prosilam jakis czas temu i znalazlam go w Gda, ma podejrzenie ciazy heh, mam nadzieje ze jednak okaże sie ze powiększone sutki sa z innej przyczyny, jesli nie trzeba ja będzie sterylizować na biegu :roll:

Jest super miziakiem, tak jak przypuszczalam, swietna kicia, piekna i z super charakterem :ok:

Uploaded with ImageShack.us

marea jezeli te koty z lecznicy w gdańsku nie mają już grzyba i sa na bank zdrowe- przywieź do mnie. mam mało adopcyjne koty i przydało by mi się kilka mniej zdziczałych bo nie mam kogo polecać do adopcji za bardzo, tzn mam fajne kocichy niektóre ale nadające się do domu wychodzącego. u mnie będa miały szanse szybciej znaleźć domki.

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Kto przegląda forum