Mysia i Neron(*) *kotowanie z Alą*wątek kocio-kulinarny 5

Chat pisze:Alus w podrozy

Już po Polsce z kulinariami ? :wink:

amyszka pisze:
Chat pisze:Alus w podrozy

Już po Polsce z kulinariami ?

a nie na razie chińszczyzna do nas przyjedzie i "węgierskie" leczo :lol:

a już myślałam ... :wink:

a to też dobrze :mrgreen:

amyszka pisze:a już myślałam ...

a to też dobrze

weekendowe kulinarne podróże tyle że smakowe :ryk:

alus1 pisze:
amyszka pisze:a już myślałam ...

a to też dobrze

weekendowe kulinarne podróże tyle że smakowe

Bezpieczne

Weekend był pod znakiem podroży kulinarnych :wink:

z chińszczyzną i leczo (zdjęcia i przepisy były wiec nawet nie fociłam)
ale żeby nie było tak całkiem dietetycznie zanim siadły mi baterie a potem prąd w domu
upiekłam takie ciasteczka na bazie ciasteczek serowych (viewtopic.php?f=1&t=103710&p=5357146&hilit=+ciasteczka#p5357146)
inspirowana stroną kwestiasmaku.com
w końcu mamy karnawał to czasem coś niezdrowego można "zaliczyć" :lol:

alus1 pisze:Weekend był pod znakiem podroży kulinarnych
z chińszczyzną i leczo (zdjęcia i przepisy były wiec nawet nie fociłam)
ale żeby nie było tak całkiem dietetycznie zanim siadły mi baterie a potem prąd w domu
upiekłam takie ciasteczka na bazie ciasteczek serowych (viewtopic.php?f=1&t=103710&p=5357146&hilit=+ciasteczka#p5357146)
inspirowana stroną kwestiasmaku.com
w końcu mamy karnawał to czasem coś niezdrowego można "zaliczyć"

O ,coś dla mnie :1luvu:

alus1 pisze:
kotka doroty pisze:9mnie się marzy do niej bita śmietana i czekolada

Dotku to miało byc dietetyczne wionsa idzie, przynajmniej mam taka nadzieję

kotka doroty pisze:A w ogóle to podejrzane te potrawy a kocia kątrol to dzie
JakMysia tego nie kątrolowała to ja nawet bym te go nie próbowała

A gdzież moja kultura osobista

Dobry wieczorek na noc Alutku i koteczki

Mysia konsumowała z upodobaniem łososia oczarował ją

Doberek poranny Doti

Ale foto-dowodów na owe oczarowanie i konsumpcję nie było :mrgreen:

kotka doroty pisze:Ale foto-dowodów na owe oczarowanie i konsumpcję nie było

Doti błagam nie marudź mi tu żarła aż jej się uszy trzęsły :twisted:

alus1 pisze:
kotka doroty pisze:Ale foto-dowodów na owe oczarowanie i konsumpcję nie było

Doti błagam nie marudź mi tu żarła aż jej się uszy trzęsły

Ale ja nie widziałam ,a gadac to se można

Te faworki to dla mła

Zapakuj w pudełeczko,adres mój znasz :mrgreen:

Przysięgam nawet okruszek cukru pudru się nie zmarnuje ,zezremwszystko

Pudełko zostawię dla Miałki coby miała nowy bunkier :mrgreen:

kotka doroty pisze:
alus1 pisze:
kotka doroty pisze:Ale foto-dowodów na owe oczarowanie i konsumpcję nie było

Doti błagam nie marudź mi tu żarła aż jej się uszy trzęsły

Ale ja nie widziałam ,a gadac to se można

Te faworki to dla mła
Zapakuj w pudełeczko,adres mój znasz Przysięgam nawet okruszek cukru pudru się nie zmarnuje ,zezremwszystko
Pudełko zostawię dla Miałki coby miała nowy bunkier