11 szczeniaczków.Śliczne!

[ewar]

http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=6189
Takie coś znalazłam na stalowowolskiej stronie.W sumie miłe, prawda? Może ktoś by chciał szczeniaczka?

[ewar]

Jest i happy end
http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=6244

[Gretta]

Jest i happy end
http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=6244

Super.
Ale w komenarzu jest o wyrzuconym kocie.
Przygarnął go ktoś?

[ewar]

To ja napisałam.Nie wiem jeszcze, dowiedziałam się dzisiaj.Ktoś go karmi,ale nie znam szczegółów.Muszę zapytać jedną panią, ona się orientuje.
Dodam,że fajni są w Stalowej też taksówkarze.Mają postój obok dworca.Kiedyś przybłąkała się tam suczka.Zrobili jej budę, karmili i w końcu znaleźli dom.Kilka razy jeździłam taksówką z bardzo chorą kotką (zwykle chodzę na piechotę).Już mnie rozpoznawali, bywało,że liczyli mniej za kurs, że sami zakoceni albo zapsieni.Jednego namówiłam na drugiego kota,stwierdził,że to był dobry pomysł.Nigdy nie było,że z kotem nie pojedzie, a raz gnał jak do pożaru, bo powiedziałam,że kotka mi umiera.Wielu spotykam takich fajnych ludzi, ale raptem trafi się taka baba z Czarnieckiego i ręce opadają.
Na pewno się dowiem, co z kotem i napiszę.

[Gretta]

Dzięki.

[ewar]

Niestety, wszystko jest "podobno".Na pewno się ktoś wyprowadził.Były w tym domu jakieś koty, PODOBNO rozdano je na wieś, PODOBNO wypuszczono czarną kotkę.Nie wiem, dlaczego.Jeżeli ona będzie w tym rejonie, to da sobie radę.Ludzie są życzliwi kotom, podkarmiają je (jedna kotka podblokowa miała 14 lat), a jest kilka piwnic z otwartymi okienkami.Tyle wiem na razie.