Muszę się trochę pokajać
Przegapiłam Wasz nowy główny wątek i dopiero dziś na to wpadłam

36 str.

do przeczytania

jakoś dam radę - w weekend

(po drodze zobaczyłam Marta, jak pięknie prezentujesz Szeryfka - jaki on pokaźny).
Wczoraj miałam problemy z miau. Swój wpis "wrzucałam" pół godz.

i nie zdążyłam złożyć życzeń futerkom
Więc dziś przesyłam miziaki i buziaki

i oby rezydentom dobrze się z Wami wiodło, a tymczasom (tym przyszłym też) trafiały się super domki
