czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 17, 2011 12:36 czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Ja i mój mąż jesteśmy ludźmi koło '40, nie mamy dzieci, mamy za to jednego ukochanego kota.
Od pewnego czasu zaczynamy czuć się w związku z tym kompletnymi outsiderami w gronie znajomych i rodziny. A to dlatego że wszyscy, absolutnie wszyscy mają małe/większe/ średnie dzieci i mogą o nich gadać w kółko macieju 24h na dobę, bez względu na to czy są dzianymi japiszonami, czy pracownikami naukowymi uniwersytetu, czy zwykłymi robotnikami. Rozmnażanie jest TRENDY, każde spotkanie w dowolnym gronie i na dowolny temat kończy się licytacją na nianie, żłobki, przedszkola, szkoły , gadżety, kółka zainteresowań, zajęcia, przypadłości, problemy, talenty, śmieszne zachowania pociech etc.etc. Natomiast NIKT nie ma/ nie interesuje sie kotami, a nawet jak przypadkiem ma, to w ogłóle sie do tego nie przyznaje i nie uważa tego za ciekawy temat do rozmowy. W związku z tym coraz częściej czujemy że jesteśmy dla nich poprostu podstarzałymi nudnymi dziwakami. Niestety opieka nad kotem nie jest takim "cool" zajęciem jak ski-alpinizm czy fotografia podwodna, nie mamy się więc czym pochwalić. W jaki sposób komuś, kto kota nie ma, przekazać czym jest radość z jego obecności? W Polsce jest zapewne parę milionów kotów domowych, może nawet jest ich więcej niz małych dzieci. Pełno jest też ludzi dla których koty są przyjaciłómi , toważyszami, pasją, miłością, czemu więc czujemy się jak margines społeczeństwa? czemu w świadomości społecznej kot domowy kojarzy się z Jarkiem i Alikiem?????

mama-san

 
Posty: 180
Od: Pt lis 19, 2010 16:00

Post » Czw lut 17, 2011 12:45 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

mama-san pisze: Niestety opieka nad kotem nie jest takim "cool" zajęciem jak ski-alpinizm czy fotografia podwodna, nie mamy się więc czym pochwalić. W jaki sposób komuś, kto kota nie ma, przekazać czym jest radość z jego obecności? W Polsce jest zapewne parę milionów kotów domowych, może nawet jest ich więcej niz małych dzieci. Pełno jest też ludzi dla których koty są przyjaciłómi , toważyszami, pasją, miłością, czemu więc czujemy się jak margines społeczeństwa? czemu w świadomości społecznej kot domowy kojarzy się z Jarkiem i Alikiem?????

Dlatego jestem na miau :1luvu: Wprawdzie jesteśmy w trochę innej sytuacji bo dzieci nam dorosły i wyprowadziły się daleeeeko ale wśród znajomych króluje temat - wnuki. kotów nikt nie ma a jak ma to gdzieś tam sobie chodzi.... :roll: A nasze koty to nasze hobby :wink: Chcemy o nich rozmawiać i pokazywać liczne fotki :D Więc mamy swój wątek i możemy o nich pogadać z ludźmi, których to nie nudzi :ok: Ciebie też zapraszamy - link w podpisie :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lut 17, 2011 12:48 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Ja mam 30 lat, konkubenta, i trzy koty. Dzieci zero. W środowisku bliższym i szerszym może jestem postrzegana jak outsider, czasem tak się czuję. Ale to mój wybór i raczej nie cierpię z tego powodu. Mam znajomych nawet w pracy, ktorzy mają i koty i dzieci. I gadają ze mną cześciej o kotach, bo to nasza wspólna pasja. Mam też znajomych tylko z dziećmi i oni gadaja o dzieciach. I całkowicie to rozumiem. W sumie to chyba duża rzecz, być rodzicem. Wiem, ze dla moich rodziców, byłam i jestem wyjatkowa i sprawia im przyjemność "chwalenie się mna". Nie mam pojęcia czy sama się zdecyduje na "rozmnażanie", ale jeśli tak to na pewno będę o tym gadać i przeżywać, wszystkie smarki i kupki i przedszkola.

Dla mnie bycie w mniejszości jest wyborem, ale nie mam pretensji do tych, którzy wybierają "standardową" scieżkę. Jeśli coś takiego istnieje.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Czw lut 17, 2011 12:59 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Nie :lol:

Nie mam dzieci, ale oprócz dzieci (i kotów) istnieje masa różnych rzeczy o których można rozmawiać i którymi można się w życiu zająć. Nasi znajomi przy okazji bywania u nas stwierdzają czasem "całkiem fajne te wasze koty", przy okazji dowiadują się o kastracji, widzą zasiatkowane okna, drapak, etc. i się doedukowują :mrgreen: Ale płaszczyzną porozumienia nie są koty (ani dzieci).

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw lut 17, 2011 13:01 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Osobiście mam wśród znajomych wiele par zakoconych, a nie zadziecionych. Pod tym względem nie czuję się jak mniejszość.
Jednak podobne uczucia pojawiają się ze względu na nasze podejście do kotów. Koty niewychodzące (ewentualnie w szelkach)? Zabezpieczony balkon i okno? To już jest pewne dziwactwo. Standardowy znany mi kociarz regularnie co jakiś czas traci któregoś zwierzaka w wypadku i to jest w zasadzie normalne :(
Nawet kastracja u niektórych budzi opór (choć to już na szczęście rzadko).

I dlatego ja też potrzebuję forum :mrgreen:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lut 17, 2011 13:51 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Ja mam na wyświetlaczu telefonu zdjęcie mojej nieżyjącej już Conchity.
CO chwila ktoś mówi "O, masz tu zdjęcie kota?" - ja z dumą - "Tak, śliczna, prawda?"
Na co rozmówca - "A tak pytam, bo ja nie lubię kotów" .
To po co mi to mówisz, cymbale jeden z drugim? Co mnie to obchodzi? :evil:

W temacie dzieci nie mamy porozumienia z nikim, bo ja mam dorosłego syna, a moje koleżanki są teraz na etapie nocników i przedszkoli. Szczęśliwie mamy również kilkoro znajomych kociarzy oraz psiarzy, którzy rozumieją miłość do kotów :) :1luvu:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 17, 2011 14:08 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Ja się czuję fantastycznie, ale przez "większość" jesteśmy z TŻ-em uważani za odmieńców :) Wiecie - po 30, bez dzieci, 5 kotów (szósta tymczasowiczka Igraszka) i 2 psy. Widzę, że niektórzy patrzą na mnie ze współczuciem niekłamanym, bo ich zdaniem zastępuję sobie pociechy zwierzętami ;) Mało kto rozumie, że to nasz wybór i strasznie fajna ta nasza rodzinka.
Pozdrawiam gorąco wszystkich "innych" :kotek:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Czw lut 17, 2011 14:17 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Mieszkam sama z kotem, nie mam dzieci.
Mam natomiast paczke kumpelek o zróżnicowanym przekroju rodzinnym - od zdeklarowanych singielek po świeżutką mężatkę, przechodzącą drugą [trzecią? :mrgreen: ] młodość.
Mamy lub nie mężów, koty, dzieci, psy a nawet synowe a także bardzo zróznicowany światopogląd i NIGDY nie miałyśmy kłopotów ze znalezieniem wspólnych, interesujących nas tematów, książek czy filmów.
Może ma znaczenie to, że wszystkie jesteśmy z jednej licealnej klasy.
Nie czuję się outsiderem w żadnym wypadku choć wdzięczna jestem losowi za to, że trafiłam na miau ale to jest temat na osobne opowiadanie :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lut 17, 2011 14:22 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Dziewczyny! Takie czasy, że wszyscy ludzie myślący samodzielnie to outsaiderzy :mrgreen: Ja mam i dzieci i koty i też uchodzę za dziwaka, bo dla odmiany nie mam telewizora :twisted:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 17, 2011 14:25 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Analogiczną paczkę ma moja Mam. Średnia wieku 85 lat a znaja się od ponad 50 - jest tam zakamieniała dewotka i wdowa po aparatczyku oraz panowie okrętowcy, którzy nie mogą znieśc upadku stoczni - wspaniale czuja sie w swoim towarzystwie, pożyczaja sobie książki i chodza razem do kina.

Dlaczego o tym piszę - może powinnaś mama-san rozejrzec sie za innym towarzystwem? :wink:
Zycie jest za krótkie, żeby pić kiepskie wino :piwa:

Brawa dla Moha :piwa: :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lut 17, 2011 14:31 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Dzięki za bravka i też polecam! AYO ma rację! Grunt to znaleść ludzi nadających na podobnych falach, wtedy ani wiek ani "dzietność" ani inne ani nie odgrywają większej roli, bo człowiek ma tyle do przegadania że na pierdoły zwyczajnie czasu nie starcza :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 17, 2011 16:06 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Fajny wątek, ale doczytam w wolnej chwili.
Mama 4 kotów i psa :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 17, 2011 16:15 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

Ja myślę, że lepiej się rozmawia z człowiekiem, który nie jest MONOTEMATYCZNY, niezależnie od tego, czy zajmuje się przez większość czasu dziećmi, czy kotami.

behemotkot

 
Posty: 149
Od: Wto maja 04, 2010 9:14

Post » Czw lut 17, 2011 16:16 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

hahaha :D U nas to samo brak dzieci (tyle że my po 27 latek mamy), 2 koty i brak telewizora.
No i obiecujemy sobie, że jak mój brat postara się o 3 cie dziecko - to my na pewno o 3ciego kota. :twisted:

A tak w ogóle po co telewizor gdy ma się kota właśnie. :)

Niacha

 
Posty: 407
Od: Wto sty 13, 2009 13:40
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lut 17, 2011 16:28 Re: czy Wy też czujecie sie jak MNIEJSZOŚĆ????

behemotkot pisze:Ja myślę, że lepiej się rozmawia z człowiekiem, który nie jest MONOTEMATYCZNY, niezależnie od tego, czy zajmuje się przez większość czasu dziećmi, czy kotami.

To prawda :) ale jaka ja byłam szczęśliwa gdy w nowej pracy okazało się ,że :roll:
szefowa ma kota
jedna koleżanka dwa
a kolejna trzy koty :)
ależ my miałyśmy o czym rozmawiać :lol: dzieci zeszły na daaaalszy plan :wink:
Na szczęście mam wśród znajomych mnóstwo kociarzy 8)
Ostatnio edytowano Czw lut 17, 2011 16:35 przez Annaa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 44 gości