Ciepła pisze:
nawet dla dobra rodziny..
kiedys to przeszlam..
dla dobra rodziny weszlam w Kazimierzu Dolnym na baszte..
nie bylam wstanie z niej zejsc..
dopiero jak przyjechalo pogotowie i straz i dali mi glupiego jasia to mnie sciagneli w koszu..
czasami dobro rodziny mam gleboko gdzies..
nie no

ale mój TZ ma taka siłę pzrekonywania, że nijak nie mialam wyboru
