Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 15, 2011 13:46 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

U nas nie ma kropek. Ale mysl o tym, ze musiałabym Kalinke przywiązać za rączki do łóżeczka, żeby się nie drapała, skutecznie zniechęca mnie do odwiedzenia Domu Zarazy II (czyli u agi). U nas jest Dom Zarazy I 8) .

Dziś przez nasz dom przetoczył się huragan Kalina kategorii piątej. Wytracił energię w okolicach godziny 13 i śpi 8) . Udało mi się nawet trochę ogarnąć bałagan i ogrom zniszczeń oraz zainstalować w nowym stanowisku komputerowym :mrgreen: .

I red bula wypiłam :dance:

Wgrywam foty.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lut 15, 2011 13:55 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

a ja nie mam kiedy wgrać moich :placz:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań


Post » Wto lut 15, 2011 14:09 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

Si 8)
Duzo sie u nas dzieje. Ja mam bardzo dobra pamięć... ale krótką :mrgreen: i potem zapominam, co chiałam napisać.
W skrócie, zdarza się taki obrazek 8O
Obrazek

8O
Obrazek

Obrazek

Powszechnie wiadomo, że głodzę moje koty, dlatego Kotyk nie zmarnuje żadnej okazji, żeby coś zjeść. :twisted:
Obrazek
Tak, jak Stefan rodziców Agaty (Agata&Alex), kiedy otwieram lodówkę, Kotyk juz tam jest. Ostatnio kradnie nawet ogórki kwaszone i skórki od chleba, a TŻowi cukierki i batoniki :lol:

Do czego może doprowadzic takie obżarstwo - wiadomo :roll: :arrow:
Obrazek
Na dole drapaka wyświetla się taki napis (malutki, więc nie widać 8) ):
Pojedynczo proszę :!:


A dziś byłam świadkiem takiej sytuacji:
Obrazek
Jak mam to rozumieć :conf: Nie wiem 8O
Głąbek, sądząc po głupim wyrazie pysia ( :mrgreen: ) też nie wie:
Obrazek

Myslę, że Kira wie, o co chodzi 8)
Ale nie chce powiedzieć :?
Obrazek

Mia jest ponad to :1luvu:
Obrazek

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lut 15, 2011 14:17 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

MarciaMuuu pisze:
A dziś byłam świadkiem takiej sytuacji:
Obrazek
Jak mam to rozumieć :conf: Nie wiem 8O
Głąbek, sądząc po głupim wyrazie pysia ( :mrgreen: ) też nie wie:
Obrazek

Myslę, że Kira wie, o co chodzi 8)
Ale nie chce powiedzieć :?
Obrazek

Mia jest ponad to :1luvu:
Obrazek


ja wiem, ja wiem Kotyk błaga o przebaczenie :mrgreen:
Dziewuszki ja juz nie będę takim głąbkiem
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 15, 2011 15:00 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

Kotyk, Duża ciebie obraża.
Masz bardzo fajny wygląd pyszczka, tak sam jak ja :mrgreen:
To jest super yntelygentny :kotek:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto lut 15, 2011 15:34 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

:ryk: :ryk: :ryk:
czyli złodziejstwo się szerzy :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto lut 15, 2011 17:29 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

Kotyk ma słodki pyszczek :1luvu: :D dziewuszki też cudne ...wiadomo :wink: :lol:
Widać że wszystkie są szczęśliwe :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lut 15, 2011 22:31 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

wow Marciu ale wypas fotowy
zachwycające :1luvu: :1luvu: :1luvu:
jak blisko siebie 8O :1luvu:
Kotyk złodziej :ryk: u mnie Neryś ukradł łososia wędzonego ze stołu a taki był kulturalny kotek kiedyś :roll: :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lut 16, 2011 12:42 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lut 16, 2011 12:43 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

ALLLE masz kociamberusy pikne :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lut 16, 2011 16:06 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

No szczyt szczytów.
Kot daje dziecku biszkopta 8O .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh


Post » Śro lut 16, 2011 21:06 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

MarciaMuuu pisze:No szczyt szczytów.
Kot daje dziecku biszkopta 8O .

Hm, a nie dziecko kotu.
Kot przynosi w pyszczku czy w łapce?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lut 16, 2011 21:29 Re: Zielonookie Kotołaki i ludzkie kocię cz. 8

Dziecko dawało kotu wczoraj skórkę od chleba.
Dziś kot dawał dziecku biszkopta.



Chociaż istnieje również możliwość, że dziecko wyrwało biszkopta kotu z pyska :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 37 gości