Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Żmijka pisze:Słucajcie, kot je, załatwia się i chodzi sam a weterynarz (bez badań krwi) powiedziała "niestety ale go pani straci"....
Żmijka pisze:....Poprostu nie wiem gdzie iść kogo słuchać. Jutro zwalniam sie z pracy i pdze do Sfory. Mam nadzieje ze nie za pozno. Trzymajcie kciuki, proszę
Żmijka pisze:... Dar ryja już jak surową poczuł.
....
Żmijka pisze:Kupy są ok, gorzej z moczem, praktycznie pomarańczowy, uszy blade czasem z widocznymi żyłkami.
mikela pisze:Żmijka pisze:To właśnie mnie denerwuje że ja notuje na kartce słowa o ktorych istnieniu pierwszy raz słyszę i musze wyskoczyć z tym u weta. Czuje jakbym podważała ich autorytet. Dzieki mikela
wiem o co Ci chodzi,ja mam permanentnie takie uczuciei za każdym razem dylemat-narazić się wetowi,czy narażać zdrowie(lub życie)kota.Zwykle wybieram to pierwsze,w związku z czym nie bardzo mam już do kogo chodzić
Żmijka pisze:...
Co myślicie o tym pomarańczowym moczu? ..źle rokuje?
...
szyszek pisze:pewna Pani doktor(akurat od ludzi) powiedziała " póki chory człowiek lub zwierze odczuwa głód i je to nie jest najgorzej" mam nadzieję, że z Waszym pupilkiem też tak jest.
Żmijka pisze:Mąż jest pesymistą, już nadzieja mu wygasła i tylko na mnie dziwnie spogląda. Chyba myśli żę walcze z wiatrakami i za moment zderzę się z brutalną rzeczywistością która wpędzi mnie do psychiatryka.
Żmijka pisze:Przeczytałam gdzieś że sterydy wywołują chwilową poprawę a u niego właśnie pogorszyły sprawę. Wetka powiedziała że się mylę bo węzeł krezki się zmniejszył. Ale przecież brzuch mu się lekko powiększył wtedy (choć nigdy nie był normalny).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 132 gości