KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

[Dorota Wojciechowska]

A kto wtedy weźmie moją córkę? Bo zapowiedziała, że żadnych nowych kotów.

Nie wierzę że Ala nie lubi słodyczy - słodziaków

[Filomen]

moja córka przyjeżdża 23 lutego i pierwsze pytanie było - są jakieś nowe koty? ja na to no nie ma tylko Zuźka i Tola i nasza 4 . a Kasia - no to dobrze

mam niewesołe wieści co do koteczki ze schronu, z chorym okiem. W brzuchu ma guza, nie wiadomo czy to ropomacicze czy coś innego. Jutro będzie otwierana.
Zapłacę za ten zabieg. Szkoda jej.

[Madziula]

mam niewesołe wieści co do koteczki ze schronu, z chorym okiem. W brzuchu ma guza, nie wiadomo czy to ropomacicze czy coś innego. Jutro będzie otwierana.
Zapłacę za ten zabieg. Szkoda jej.

nie dobrze trzymam kciuki za koteczkę

[Alienor]

Mogę się dolożyć do kosztów zabiegu. Oby się udało

[Mara S]

A gdzie ta kotka teraz przebywa?

[Filomen]

kotka jest w Almavecie, w szpitaliku. Kurde same trudne przypadki ale co mam zrobić, nie potrafię zostawić cierpiącego zwierzaka bez pomocy.

[jadziaII]

Dzis o 14 zawiozlam Mojre do Almawetu i zostala bo wetka nie miala czasu ja przebadac ale moze wroci wieczorem jak ja zbadaja razem z ta po sterylce nie wiem kto je odbiera.
Jak bylam po Mojre dalam kotom jesc i nic wiecej poniewaz nie bylo czasu.
Mojra wcale zle nie wyglada nic tam z oczek nie cieknie, nosek ladnie zaschniety, ale kazali zawiesc to my zawiezli.
Widzialam zdjecie rtg brzuszka kotki z oczkiem no cos tam jest, jak otworza to sie okarze, lepiej by dalo usg ale nie maja.
Moze to nie byc nic strasznego, u Warki tez tak bylo podejrzenie o guza ale jak ja otworzyli i obejrzeli wszystkie narzady to sie okazalo wszystko w porzadku stwierdzono jedynie stan zapalny grubego jelita ktory dalo sie wyleczyc, przy okazji zostala zrobiona sterylka.
Niestety jest bardzo gruba choc na specjalistycznym jedzeniu i w malych ilosciach, ale to jest chyba wynik cukrzycy, ktora miala, udalo sie cukier unormowac, ale cukrzykiem bedzie do konca zycia.

[Filomen]

Jadziu Piotrek pojedzie do kicie po sterylce i po Mojre. Rano się jej lała ropa z nosa, tak mój mąż zeznał

[Mara S]

A mojej Perełce lekko cieknie krew z nosa bo (chyba w wyniku bójki) ma zdrapaną skórę z czubka nosa. Nie wiem czy ją brac do weta, smarować czymś czy zostawić i nie ruszać

[Filomen]

eee tam, poczekaj, zobacz czy nie ma jakiejś nadżerki czy to od zadrapania. Nie ma sensu do weta.

[gosiakot]

Właśnie wróciłam z przychodni Alaskan skąd odebrałam Józia z uszkodzonym oczkiem. Kotek przeszedł zabieg czyszczenia oczka usunięcia fragmentów uszkodzonej tkanki które przeszkadzały w gojeniu się . Niestety oko jest bardzo uszkodzone , nie wiadomo czy będzie na nie widział. Na razie powieki zostały zeszyte podobno to jest najlepszy sposób na czasowe leczenie takich urazów. Jutro znowu kontrola - biedny Józio a on jest taki potulny, rano jak jak przyszłam wziąć go do lekarza , przywitała się ze mną przytulał się do nóg.Teraz chociaż zjadł sobie ze smakiem mokre jedzenie. Jest kochany , grzecznie korzysta z kuwetki , klatka poszła w kąt - kotek leży sobie na wybranym miejscu. Tak bym chciała żeby oko z się zregenerowało , cóż trzeba będzie codziennie chodzić do doktora i zobaczymy . Ale biedaczek miał pecha

[Filomen]

Gosiu kotek ma szczęście, że na Ciebie trafił, trzymam kciuki za Józia

[Filomen]

a teraz zmiany w Kąciku medycznym ważne

Mojra - Synergal 2 x dziennie 1/4 tabletki, jakby Wam sie nie udało podac podajnikiem to sprobujcie w kabanosiku
2x dziennie lizyne - koniecznie, po pół tabletki wsypać albo do jedzenia albo do strzykawki i do pysia
nosek smarowac riwanolem w maści i neomycynę do oczu 2x dziennie -

[Filomen]

a Lejdi jest zarezerwowana Marta prowadzi negocjacje z domkiem

[Kleo]

Olala, dopiero zauważyłam że jest nowy wątek gapa ze mnie ostatnio coś mało mam czasu na czytanie