Kajtek Dzidek Cynamon Wiktor i mała Księżniczka!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 14, 2011 15:55 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Rozumiem Wasz niepokój, ale na razie nie popadajcie w panikę.

Poczekajcie, poobserwujcie, co nagle - to po diable.

Niedawno był "dziki", nie dawal się dotknąć, nie mruczał - zaaklimatyzowal się i minęło. Może to ostrożne poruszanie się to też ślad po przejściach - może w pierwszym domu nie wolno mu bylo wchodzić na meble?

Czy on robi kupkę? Czasem taką pozycję - ciągły koci grzbiet - przybiera kot, jak jest zapchany kupką.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 16:44 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Z bieganiem jest różnie. Raz przebiegnie się jak kot a raz skacze jak królik. Mam dwie kuwety i w jednej po nocy są zawsze dwie kupy,z tym że zauważyłam że jak Dzidek się załatwia to robi jedną kupę i za chwilę dokańcza małego bobka 8O
Dziś dałam koculom kurczaka pieczonego-mięsko ze środka wsuwały aż im się uszki trzęsły. Posmakowały też makrelki i polędwicy łososiowej -smakowała :lol: :lol:



Nie ukrywam że nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o koty,ja zawsze miałam i mam psy i tu czuje się pewniej. Koty różnią się od psów :ryk: nie da się ukryć :ryk: :ryk:



I mnie będzie bardzo miło zobaczyć i poznać rodziców Pampucha i Sylwusia :D :D

A jeżeli chodzi o skakanie po meblach: nie sądzę żeby był przestraszony chodzeniem po meblach bo jak pufa jest blisko ławy to Dzidek na nią wchodzi i z pufy na ławę,albo z fotela na ławę. Natomiast na segment już nie wskoczy mimo tego że półka od segmentu jest nisko. A gdy się go wsadzi na na segment lub fotel to nie zeskakuje tylko asekuruje sie przednimi łapkami i dopiero się ześlizguje a to chyba nie jest spowodowane jego małym wzrostem co :?:

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 17:10 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Sziba, z tym ludzkim jedzeniem to tak ostrożnie, bo może im zaszkodzić ;)

Kupą się nie przejmuj, jeżeli nie ma biegunki, czy problemów z wypróźnianiem, to jest ok :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 17:23 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Bałam im tylko na smaka :P :P malutko tak tyci tyci :oops: :oops:
Ale smakowało Dzidek jadł i mruczał :ryk: :ryk: a teraz znowu siedzi w szufladzie :( :(
Kupiłam dziś kociakom obroże-czerwone :D a tak żeby ich nikt mi nie zauroczył :1luvu: :1luvu: bo są takie piękne te moje serducha dwa :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon lut 14, 2011 17:27 przez sziba, łącznie edytowano 1 raz

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 17:25 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

czasami koty potrzebują czasu na oswojenie się. Ale widać postępy - będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 17:28 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Asia, zapraszam na nowy wątek :), dołącz go do`ulubionych, razem z wątkiem Adolfa i Sylwusia

viewtopic.php?f=1&t=124156

martaW

 
Posty: 341
Od: Nie lut 13, 2011 23:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 17:30 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Jasne że będzie dobrze bo musi być :lol: :lol: :lol:
A Dzikusek w końcu się do nas przekona :P i będzie mu głupio że tyle czasu zmarnował na to banie się nas :ryk: :ryk:

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 19:52 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

sziba pisze:Jasne że będzie dobrze bo musi być :lol: :lol: :lol:
A Dzikusek w końcu się do nas przekona :P i będzie mu głupio że tyle czasu zmarnował na to banie się nas :ryk: :ryk:


Pewnie że tak będzie :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 20:54 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

gosiaa pisze:
sziba pisze:Jasne że będzie dobrze bo musi być :lol: :lol: :lol:
A Dzikusek w końcu się do nas przekona :P i będzie mu głupio że tyle czasu zmarnował na to banie się nas :ryk: :ryk:


Pewnie że tak będzie :ok:


Ja miałam na tymczasie takiego płochliwka. Ludwiczka. Bał się, bał sie, a później sam mi całuski rozdawał :twisted:
ale wybrał sobie mnie jedyną do kochania (zresztą z wzajemnością ;) )
i był typowym facetem: przez żołądek do serca. Podawałam mu smakołyki z ręki i pomału, pomału się przekonał. Ze Zdzisiem też tak będzie.
Tu tylko miłości i cierpliwości potrzeba :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 21:46 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Dzięki za dobre słowa :P Miłości to Dzidek ma pod dostatkiem :1luvu: :1luvu:
Teraz tylko cierpliwość i wszystko będzie git :!: :!:
Razem z moją rodzinką pokochaliśmy Go strasznie tak samo mocno jak Kajtusia :P :P
Mamy dwa wspaniałe kociule :1luvu: :1luvu:

Jest już mały postęp bo gdy wkładam jedzenie do miski to podchodzi i mruczy :ryk: :ryk: a wcześniej czekał aż od miski odejdę i dopiero podchodził :1luvu: :1luvu:

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 21:48 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

sziba pisze:Razem z moją rodzinką pokochaliśmy Go strasznie tak samo mocno jak Kajtusia :P :P
Mamy dwa wspaniałe kociule :1luvu: :1luvu:

Uwielbiam czytać takie posty :ok: :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 21:52 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Magda dużo mówi, Dzidek to kotek po przejściach, kolejny raz zmiany, potrzebuje czasu żeby sobie wszystko poukładać :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 21:55 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Mnie miłości do kociowatych nauczyła Karolina :1luvu: :1luvu:
Kiedyś koty tolerowałam ale nie bardzo je lubiłam :oops: :oops: :oops:
Dokarmiałam koty u mnie w pracy ale swojego nie chciałam :?
A teraz jestem zakochana w nich :1luvu: :1luvu:
Dostałam kota na punkcie kotów :kotek: :kotek:
Koty u mnie w domu mają swoje prawa :P :P

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 22:08 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Whiskasku nigdy cię nie zapomnimy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek[/quote]


Dziś minęły trzy miesiące jak Whiskas od nas odszedł :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Pon lut 14, 2011 22:18 przez sziba, łącznie edytowano 2 razy

sziba

 
Posty: 297
Od: Czw gru 30, 2010 22:09

Post » Pon lut 14, 2011 22:10 Re: Kajtek-łobuz i Zdzisław Mrożona już razem:))

Asia, przecież Ci mówiłam, że Lucjan to nowe wcielenie Whiskasa :D

karolina w-n

 
Posty: 2448
Od: Wto gru 21, 2010 23:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości