Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 14, 2011 19:52 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Aneta, ja mam tak z Krzykaczem - tez mi się na nogach uwala i nagle okazuje się, że kot waży 5 razy więcej niż można było się spodziewać ;)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 20:00 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Ciepła pisze:jak tylko sie rusze zeby pozycje zmienic to mnie jeszcze osycza 8O i to w moim wlasnym lozku no :evil:


:ryk: :ryk: :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 20:03 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Ja się zastanawiam, jak im tak wygodnie na tych nogach... :roll:
Dziwne te footra...
Ciepła pisze:jak tylko sie rusze zeby pozycje zmienic to mnie jeszcze osycza

niech by spróbowały :twisted: :lol:
Sis pisze:"Miłość ci wszystko wybaczy..." :mrgreen:

Sis w walentynkowym nastroju :roll: :twisted: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 20:08 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Duszek686 pisze:Ja się zastanawiam, jak im tak wygodnie na tych nogach... :roll:
Dziwne te footra...
Ciepła pisze:jak tylko sie rusze zeby pozycje zmienic to mnie jeszcze osycza

niech by spróbowały :twisted: :lol:
Sis pisze:"Miłość ci wszystko wybaczy..." :mrgreen:

Sis w walentynkowym nastroju :roll: :twisted: :mrgreen:


jak im mowie,ze jak sie nie podoba to wypad z wyra to udaja,ze spia jak kamien :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lut 14, 2011 20:09 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

:ryk: :ryk: :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 20:17 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Ja jak już bardzo zdrętwieję i nie mogę się ruszyć to po prostu
przypadkiem :roll: zrzucam kocie obciążenie z siebie :wink:
No czasami trochę przesadzają :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 21:18 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Ale ja też je zrzucam z siebie co chwilę.
Tyle, że Laki zawsze wraca :roll:

On nie jest zbyt bystry... :roll:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 21:19 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

gosiaa pisze:
Ciepła pisze:jak tylko sie rusze zeby pozycje zmienic to mnie jeszcze osycza 8O i to w moim wlasnym lozku no :evil:


:ryk: :ryk: :ryk:


:ryk: :ryk:

:ok:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon lut 14, 2011 22:32 Re: Miki i cała reszta - mamy gościa

Duszek686 pisze:Ale ja też je zrzucam z siebie co chwilę.
Tyle, że Laki zawsze wraca :roll:

On nie jest zbyt bystry... :roll:

Cwany jest dobrze mu to wraca :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:31 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

Jutro Dominik przeprowadza się do swojego nowego domu.
Do towarzystwa będzie miał 4-letnią srebrną koteczkę. Mam nadzieję, że kicia zaakceptuje nowego kolegę i że się polubią.
Dominik jest spokojny i ugodowy, więc z jego strony powinno być wszystko dobrze. Trzeba tylko trzymać kciuki za dobry humor rezydentki :ok:

W środę też, o ile czas nam pozwoli, Tako przeniesie się do mamy...
Naszykowałam mu już mega wyprawkę, łącznie z posłankiem, jedzeniem dla syjamów, patyczkiem z piórkami w ilości szt 2 i stosem kocich kabanosków, za którymi Tako wprost przepada...
Nie wiem, jak ja się rozstanę z tym kotem... :oops:
No, ale... w końcu nie jedzie na koniec świata ani do obcych tylko do mamy, gdzie jestem średnio 2 razy w tygodniu, więc jakoś damy radę :wink:
Mam nadzieję, że dzięki temu Miki stanie się znów sobą...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:35 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

Rozumiem, że będzie Wam ciężko :(
ale to dobra decyzja.

Byleby tylko Tako ją zaakceptował (tę sytuację)
mam nadzieję, że nie będzie tęsknił za Karmelkiem.... :roll:

kciuki najogromniejsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:39 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

Fajnie że Dominik znalazł taki dobry domek :) oby szybko i bezproblemowo
dogadał się z kotką :ok:

Szkoda że nie udało się dogadanie Tako z Miki :( musi być ci przykro go oddawać
nawet w bezpieczne ręce mamy.
Ale skoro to dla dobra Miki to mam nadzieję że ona wkrótce odzyska lepszy humor
i odżyje po ostatnim stresie :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:44 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

O Tako się trochę boję...
Pamiętam, jak u mnie na początku nie chciał jeść nic...
Nic kompletnie...
To był dla niego potworny stres.
Nadal jest chudy, choć w tej chwili apetyt ma wilczy.
Mam nadzieję, że teraz zniesie lepiej zmianę miejsca.
Teraz przynajmniej wiemy mniej więcej, co Tako lubi.

Kciuki będą potrzebne.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:58 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

Anetko dasz radę, będziesz go widywać, a to juz bardzo dużo. I wierzę że on sobie też poradzi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 14:22 Re: Miki i cała reszta - w środę przeprowadzka

Anetko bedzie dobrze :ok:
mama pewnie go wymizia i nakarmi odpowiednio :ok: ..
a Tako jako jedynak bedzie panem na wlosciach :mrgreen: :ok: ..
a Miki wkoncu odetchnie spokojnie :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości