AnielkaG pisze:Gerdunia jeszcze żyje, ale powoli gaśnie. Nie chcę jej usypiać, bo ona się bardzo stresuje nowym otoczeniem, a nie cierpi, nich sama zaśnie. Moje biedactwo kochane.
czy to też FIP?
Myslałam o niej wiele razy.....
AnielkaG pisze:Gerdunia jeszcze żyje, ale powoli gaśnie. Nie chcę jej usypiać, bo ona się bardzo stresuje nowym otoczeniem, a nie cierpi, nich sama zaśnie. Moje biedactwo kochane.

sebow pisze:Anielka, dalas im bardzo duzo, cieply dom, poznaly co to opieka, milosc. Sam widzialem jak im bylo dobrze. I cale szczescie, ze w swoim krotkim zyciu mialy szanse na kochajacy dom i nie odeszly wtedy w pazdzierniku gdzies na budowie, glodne, chore i same.
sciskam

Amika6 pisze:Anielko, bardzo mi przykro![]()
![]()
Chylę przed Tobą czoła i z całego serca współczuję ...
Śpijcie spokojnie Maluszki [*][*][*][*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości