Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

No i mówiłam, żeby go wykastrować... :/ Szkoda Hermesa, bidulek.
Wiecie, że prawdopodobnie schodzimy z liczbą kotów poniżej 70tki? Ładnie

Szalony Kot pisze:No i mówiłam, żeby go wykastrować... :/ Szkoda Hermesa, bidulek.
Wiecie, że prawdopodobnie schodzimy z liczbą kotów poniżej 70tki? Ładnie

Mówiłaś i... zrobnione :twisted:

Kolejki są, a kocury na samym końcu, choć dziś dwie pary jajek wet zrobił w przerwach między adopcjami :ok:

W zeszłym roku o tej m/w porze kotów było ok. 65, w tym kilkanaście w PA. W niektórych boksach siedziały 2-3 sztuki... Ehhh... Niestety to cisza przed burzą :cry:

Odszedł Syjamek.
Nie potrafię nic więcej napisac, przpraszam

Co za fatum jakieś nad tymi adopcjami wisi; własnie listonosz przyniósł Ornipural, kompletnie bez sensu... :cry:

Rany, co za koszmar.
Ostatnio jakoś nic nam nie wychodzi. Szylcia, rudy, Syjamek, zwrot z adopcji Mańka. Co za dno :/

Martwię się o Trusię. O wszystkie koty z pierwszej strony. A co, jeśli znowu nie zdążymy z pomocą..?

o boze, jak mi przykro :cry:

Napisałam PW na wolontariacie, zobaczcie, plis

PS. Moja Dziuńka ma się świetnie. Wygląda nadal jak wychudzony, mały Wytrzeszcz :mrgreen:

, ale katar wyleczony, je za kilka kotów, nałogowo wskakuje mi na kolana i ugniata... W środę chyba pojedziemy zbadać krew (chyba - o ile nie będę musiała wraz z Żabem zabrać Buśki, która znów przestaje jeść

- bo jeśli będę musiała, to nie zostanie mi żadna wolna ręka :twisted:

).
Chociaż jej się udało...

Syjamku i Rudzielcu ['][']
Dziewczyny...nie mam słów

To przykre okrutnie...

Szalony Kot pisze:No i mówiłam, żeby go wykastrować... :/

a może jeszcze twierdzisz, że powinno się kastrować WSZYSTKIE?? :twisted:

Kocie, jasna sprawa, tylko na czele zabiegów są te ratujące życie i zdrowie zwierząt, później sterylki dziewczyn psich i kocich, a później jajka chłopaków- w podobnej kolejności... :roll:

Ważne, że Seweryna mamy odjajczonego :ok:

alareipan pisze:W PA naznoszone dziś nowinki - biało-bury słodziak Valentino i 3 chłopaczki czarnuszki Liban, Gabon i trzeci, który mi z głowy wypadł Wszystkie chłopaki super! Jeden nie ma oczka, dwóch nie ma jajek Wszystkie bardzo zabawowe.

Trzeci to Serdelek

Co to za matka chrzestna co imienia nie pamięta? :lol:

no i..pozwolę sobie powtórzyć za alareipan:
W PA został też Hermes... ale z nim nie jest dobrze, tragicznie przerażony, jeść nie chciał, BARDZO PILNIE POTRZEBYNY MU DOM :!:

p.s.
a z dobrych wiadomości- ta dziewczyna w obróżce- 75/10 została jeszcze wczoraj odebrana przez Panią :ok:

jamkasica pisze:
Szalony Kot pisze:No i mówiłam, żeby go wykastrować... :/

a może jeszcze twierdzisz, że powinno się kastrować WSZYSTKIE??

Oj tam od razu wszystkie, co drugiego chociaż :oops:

jamkasica pisze:p.s. a z dobrych wiadomości- ta dziewczyna w obróżce- 75/10 została jeszcze wczoraj odebrana przez Panią

Wielbłądzio pisze::cry:

PS. Moja Dziuńka ma się świetnie. Wygląda nadal jak wychudzony, mały Wytrzeszcz , ale katar wyleczony, je za kilka kotów, nałogowo wskakuje mi na kolana i ugniata... W środę chyba pojedziemy zbadać krew (chyba - o ile nie będę musiała wraz z Żabem zabrać Buśki, która znów przestaje jeść - bo jeśli będę musiała, to nie zostanie mi żadna wolna ręka ).
Chociaż jej się udało...

Gratuluję, Wielbłądziu.
I z całego serca zazdraszczam.
Ale pozytywnie, naprawdę. Dziunia na zdjęciach ma taki fajny pysiek budzący sympatię - tylko miziać i miętosić...
Super, lada dzień się zaokrągli i będzie piękną domową kotą.

magaaaa pisze:
Wielbłądzio pisze::cry:

Super, lada dzień się zaokrągli i będzie piękną domową kotą. Co to za idiotka co jej nie chciała - teraz niech żałuje.

Madziu, ta Pani bardzo chciała tylko nie mogła wziąć chorej kotki ze względu na liche zdrowie rezydenta..

Wylała morze łez nad Dziuńką, a w efekcie tej sytuacji wzięła tymczaskę od Anielki :ok:

Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

Kto przegląda forum