Piękny długowłosy Leon już w nowym domu!!! Powodzenia!

[Szalony Kot]

Trzymam kciuki za Leona i za Was. I za wetów, by pomogli biednemu kociastemu...

[Iburg]

Co slychać u Leona, jk się czuje?

[Zosia G]

No więc szczerze mówiąc już sama nie wiem co myśleć. Byliśmy na Białobrzeskiej u dr Cetnarowicz, powtórzyliśmy usg, zrobiliśmy test stymulacji kwasów żółciowych. Nic nie wyszło. Wątroba działa prawidłowo, jelita (sprawdzone przy okazji) też w porządku. Wygląda jakby w poprzedniej lecznicy sknocili badania (ale dwa razy?) albo jakby potwierdzała się teoria ze stresem.
Ostatecznie ustaliliśmy, że przestajemy męczyć kota i jeśli jego stan będzie w normie to uznajemy, że jest ok. Bo chyba nic sensowniejszego nie wymyślimy.

Leon zdaje się być z tego powodu bardzo szczęśliwy.

[Catnaperka]

[joluka]

ja także mocno trzymam za Leonka! - mam nadzieję, że te zdrowotne perturbacje wynikały tylko ze stresu - a teraz już będzie tylko lepiej i lepiej!

[Catnaperka]

Co słychać u Leonka???

[Zosia G]

Odpukać, chyba wszystko dobrze. Uspokoiło się z wymiotami, choć nie do końca, kupy też są takie jak powinny być. Leon co prawda nadal twierdzi, że jest głodny mimo iż dostaje jeszcze dodatkowo trzeci posiłek, ale poza tym jest w porządku. Z czasem pojawiają się nowe przyzwyczajenia, zrobił się nieco bardziej towarzyski. Teraz tylko się na nas obrazi, bo weźmiemy go do weta na obcinanie pazurów. Rozbisurmanił się i nie zawsze je chowa, a jak ma długie i ostre, to skutki nie są zbyt miłe.

Sierść bardziej lśniąca i choć nadal mamy odmienne opinie odnośnie czesania, to czasami nawet już daje sobie spokój z buntem. Póki nie dochodzę do ogona, ale i na to przyjdzie czas.

[Catnaperka]

Wszystko powoli i z czasem

Głaski dla małego Buntownika Leona