Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
MariaD pisze:Bianka 4 pisze:najmysia pisze:od kogo kupiłaś scura?
Kupiłam na stoisku drapaków Rufi wczoraj z samego rana
Ale to nie są te same szczury co od Gizińskiego.
Pan od Rufiego kategorycznie odmówił sprowadzania szczurów od Gizińskich. Ma swoje.W Mysłowicach nie będzie.
A ja się zakochałam w jednym drapaku... ech...
Mang-usta pisze:Ja ich kiedys na wystawie Fifé w Luksemburgu spotkalam i tam nabylam scura.
Ale teraz widze ze klub z Lux zniknal z powierzchni ziemi wiec nie wiem czy gdzies ich jeszcze spotkam...
Aha i pamietam ze raz wyslalam ich na wystawe pod Paryz (TICA) taka duuza, dwudniowa, bo pan Gizinski o takie pytal, wiec moze jeszcze na niego trafie kiedys? Wtedy nie omieszkam zakupic zapas scurow zeby je nastepnie przemycic do Polski.
najmysia pisze:No nie, te Rufiowe scury to nie te co chcę. Ja chcę te niemieckie.umiesz po niemiecku? No pewno przesyłka by nieźle kosztowałaSatyr77 pisze:Trzeba by im maila wysłać.
Mang-usta pisze:Nie, pan gizinski jest Polakiem, a corka (bardzo zjawiskowa, mocno umalowana i tleniona blondynka, bo ona tanczy w jakims zespole) i zona sa Niemkami i nawet nie mowia po polsku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości