Moje MPiki-strzał w 10-Wiosna wróciła*Sezon bajk-owy zaczęty

no to kiedy jedziemy? i żeby Smarti nas zaprosiła, żebyśmy tez mogły Promka pooglądać; całować to już niekoniecznie bym chciała

Patmol pisze:no to kiedy jedziemy? i żeby Smarti nas zaprosiła, żebyśmy tez mogły Promka pooglądać; całować to już niekoniecznie bym chciała

No właśnie, bo bez zaproszenia jechać to głupio - i nawet pierogów nie umiemy robić... :evil:

No cóż, przepis podam i się nauczycie. Dlaczego tylko ja mam tyrać? :twisted:

Do Smarti się ładnie uśmiechajcie, może Was zaprosi. A Promysia to można całusiać i całusiać :1luvu:

Smarti zapraszała wszystkich , ale czy to można na serio potraktować? :lol:

Erin pisze:No cóż, przepis podam i się nauczycie. Dlaczego tylko ja mam tyrać?

Patmol, co ty na to? Mnie to chyba przerasta :twisted:

jozefina1970 pisze:Smarti zapraszała wszystkich , ale czy to można na serio potraktować?

Myślę, że tak, ale na wszelki wypadek zapytajcie

jozefina1970 pisze:
Erin pisze:No cóż, przepis podam i się nauczycie. Dlaczego tylko ja mam tyrać?

Patmol, co ty na to? Mnie to chyba przerasta

Tylko bez paniki, proszę. Dla chcącego nic trudnego

Ja jestem świetna w robieniu ruskich pierogów. :mrgreen:

TZ mnie nauczył. :mrgreen:

Ooo, to szacun :-)

Pierogów żadnych nie umiem :oops:

to znaczy lepiłam tylko, szczególnie uszka ale zawsze jestem tylko podwykonawcą

To się dogadacie. Patmolek wyrobi ciasto, Ty będziesz lepiła :mrgreen:

O

I jeszcze nadzienie będzie musiała zrobić :oops:

Ja też jestem świetna w pierogach. A to trudne?

swoją drogą mistrzynią pierogów jest ta moja babcia o której dziś u siebie pisałam...

za czasów powojennych pracowała w jakiejś kuchni i tam z baku pieniędzy najcześciej robili pierogi, lepiła po tysiąc dziennie. Jej pierogi ruskie to u nas kultowe są. Wszyscy uwielbiają. Nauczyla mnie jak to robic dobrze, szybko i jak zdobnie kleić.

No bez przesady, grzyby i cebulę umiesz chyba usmażyć

Patmolek przygotuje kapuchę :mrgreen:

Erin pisze:Ja też jestem świetna w pierogach. A to trudne?

Nie wiem, nie próbowałam :-)

Patmol pisała, że ona ruskie robi :mrgreen:

Ja robię wszystkie, z mięsem tylko jeszcze nie robiłam bo u nas niepopularne. Jak robię to od razy ok 100, wszyscy się wtedy bardzo cieszą :twisted:

Też bym się cieszyła :mrgreen:

Ja umiem dobrze pierogi (mrożone) do wody wrzucić. Ale żeby wyjąć w dobrym momencie, to wołam Janę. :mrgreen:

Moje MPiki-strzał w 10-Wiosna wróciła*Sezon bajk-owy zaczęty

Kto przegląda forum