Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

Olsztyn szuka kotka
viewtopic.php?f=8&t=124080

Tylko podobno nie ma maluchów tylko dorosłe koty.Zimą nie ma nowych miotów ,zresztą ja się z tego cieszę.

Pokażę tej rodzince 3 kotki z pierwszej strony. One są dorosłe, ale cudowne i wysterylizowane. Może się na którąś zdecydują

Byłam w schronisku zabrałam jedną kotkę dorosłą szylkretkę która jest na ostatnim zdjęciu,jutro pojadę z nią do wetki by ją obejrzała dokładnie.Z mniejszych kotów zostały jeszcze jakieś czarno -białe ,ale raczej chore na kk.Zresztą myślę ,że kk mają wszystkie.Tej małej szylki i marmurka nie ma.Trikolorki są ale się broniły a ja miałam tylko jeden transporter ze sobą i zabrałam tę kotkę która dała się bez problemu zabrać.Jest jeszcze przepiękna whiskaska i cudowny ogromny gdzieś z 7-8kg kocur burasek na kwarantannie ,którego chciałam zabrać ,ale muszę wybrać się po niego jeszcze raz nie jest wykastrowany więc musiałabym go ciachnąć od razu.Kasiu mam jakieś zdjęcia to Ci prześlę.

Burasek wygląda jak ryś będą fotki ale zza siatki to nie bardzo wyraźne ,jednak zobaczycie wielkoluda myślę ,że ma też fajny charakter bo przyszedł do nas chętnie na głaski.SZylka która jest u mnie chętnie daje się głaskać, jest wysterylizowana i łagodna w stosunku do innych kotów.Muszę nadać jej imię jakieś może coś podpowiecie.

Za chwilę wstawię zdjęcia.

Basia, zrób jak najszybciej szylce domowe zdjęcia to wpuścimy ją od razu do sieci.

Whiskaska długo nie powinna szukać domu. Boże, ją też trzeba by jak najszybciej zabrać. I ten Burasek, zaraz mi się z Maćkiem kojarzy

I te trikolorki... Każdemu chciałoby się pomóc :cry:

Basiu! Jesteś wielka!!!!!
Mam nadzieje, ze szybko znajda domek :ok:

Poniżej kolejne czekające na dom, ile z nich się nie doczeka...

Szylce myślę, że założymy osobny wątek. Łatwiej wtedy żeby ktoś ją wypatrzył. W sumie na miau większość zakocona, ale może jednak..

Kasiu zdjęcia poszły ,wysłałam jeszcze jedna fotkę Falusi i jedną whiskaski tylko jest niewyraźne bo robione pod światło w schronisku.Szylka nazwijmy ją Zosia bo jakoś do niej pasuje jest cudowna chodzi po moim mieszkaniu jakby była tu od zawsze nie jest agresywna w stosunku do innych zwierząt,uwielbia być głaskana brana na ręce.Jest super spokojną, łagodną koteczką.Buras jest też cudo jednak nie widać tego na tych zdjęciach jaki jest ogromny.

Wszystkie sa sliczne... i chcialoby sie im pomoc...
Trzymam kciuki :kotek:

Zosia jest niezwykłą kotką cały czas leży obok na kanapie i dopomina się głaskania ,jednocześnie cały czas udeptuje wszystko co się tylko da ,człowieka ,narzutę na kanapie itp.Nie boi się psów nawet na moje nie syknęła tylko je ogląda z ciekawością.