Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 13, 2011 12:00 Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Jak w temacie, czy takie coś jest możliwe? Dzisiaj wydawało mi się, że widziałam pchłę na brzuchu mojej kotki, no ale 100% pewności nie mam. Zastanawiam się, czy mam ją odpchlić, czy obserwować na razie, a jeżeli od razu to czym, bo coś ostatnio głośno o powikłaniach (nawet śmiertelnych) po tzw. spot-on`ach.
Macie jakieś sugestie? Będę wdzięczna;)
Obrazek
http://www.pustamiska.pl
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta George Bernard Shaw

merka

 
Posty: 217
Od: Śro cze 09, 2010 9:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 13, 2011 12:06 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Idź do weta,kup Frontline. Ja stosuję go cały czas u wszystkich kotów i psów jakie się przez mój dom przewijają i nigdy nic się nie działo
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie lut 13, 2011 12:08 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Zdarza się niestety. Pasożyty może przynieśc ktoś do domu, najłatwiej inny zwierzak (może macie psa?). Spotkałam się z wszołami u kociaka niewychodzącego, z tym że w domu był też kot wychodzący.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 13, 2011 12:11 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

No właśnie poza moją kotką nie mam żadnego zwierzaka, ale dokarmiam koty w mojej piwnicy i na dworcu. Czy mogłam przynieść jej ewentualnie właśnie stamtąd? No i czy jedna nie na 100% pchła już kwalifikuje do odpchlania? Jeżeli tak, to jutro kupuję.
Obrazek
http://www.pustamiska.pl
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta George Bernard Shaw

merka

 
Posty: 217
Od: Śro cze 09, 2010 9:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 13, 2011 12:14 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Mogłaś z piwnicy na spodniach przynieść chociażby, zawsze się jakaś łajza-podróżniczka może trafić.
Ja bym odpchliła - jedna pchła, to o jedną za dużo :wink:
A powikłania są głównie po spot-onach, które działają na pasożyty wew.
Frontline albo Fiprex (jest tańszy, a ta sama substancja czynna).

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 12:16 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

merka_85 pisze:No właśnie poza moją kotką nie mam żadnego zwierzaka, ale dokarmiam koty w mojej piwnicy i na dworcu. Czy mogłam przynieść jej ewentualnie właśnie stamtąd? No i czy jedna nie na 100% pchła już kwalifikuje do odpchlania? Jeżeli tak, to jutro kupuję.


Ja wychodzę z założenia, że lepiej kota odpchlić, niż jak mają go cholerstwa kąsać...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie lut 13, 2011 12:18 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

ifciastu pisze:
merka_85 pisze:No właśnie poza moją kotką nie mam żadnego zwierzaka, ale dokarmiam koty w mojej piwnicy i na dworcu. Czy mogłam przynieść jej ewentualnie właśnie stamtąd? No i czy jedna nie na 100% pchła już kwalifikuje do odpchlania? Jeżeli tak, to jutro kupuję.


Ja wychodzę z założenia, że lepiej kota odpchlić, niż jak mają go cholerstwa kąsać...

Albo jeszcze się rozmnożyć :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 12:28 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Moje koty kiedys przyniosly pchly od weta.

A potem od dzikotow, ktore karmilam na balkonie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 13, 2011 12:29 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Czyli jej nie zaszkodzę odpchlaczem;) Zatem jutro kupuję. Napiszcie mi jeszcze tylko proszę, co mam kupić: Frontline, Fiprex, może jeszcze coś innego?
Obrazek
http://www.pustamiska.pl
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta George Bernard Shaw

merka

 
Posty: 217
Od: Śro cze 09, 2010 9:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 13, 2011 12:32 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Frontline i Fiprex w zasadzie różnią się tylko ceną. Innych środków nie testowałam, to nie pomogę.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 12:34 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Mialam Frontline.

Innych srodkow - prawde mowiac - nie znam :oops:

Przestrzegaj scisle instrukcji uzycia.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 13, 2011 12:39 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

merka_85 pisze:Czyli jej nie zaszkodzę odpchlaczem;) Zatem jutro kupuję. Napiszcie mi jeszcze tylko proszę, co mam kupić: Frontline, Fiprex, może jeszcze coś innego?

Ja kupiłam Fiprex w sprayu jest na dłużej. Koty odpchlone w jeden dzień były. Też dokarmiam dzikuski, więc moje musiały dostać w końcu :( Pamiętaj aby nie kąpać kota dwa dni przed i dwa dni po odpchleniu :wink: ale to pewnie wiesz :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 12:42 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

CatAngel pisze:
merka_85 pisze:Czyli jej nie zaszkodzę odpchlaczem;) Zatem jutro kupuję. Napiszcie mi jeszcze tylko proszę, co mam kupić: Frontline, Fiprex, może jeszcze coś innego?

Ja kupiłam Fiprex w sprayu jest na dłużej. Koty odpchlone w jeden dzień były. Też dokarmiam dzikuski, więc moje musiały dostać w końcu :( Pamiętaj aby nie kąpać kota dwa dni przed i dwa dni po odpchleniu :wink: ale to pewnie wiesz :D

Przy większej ilości faktycznie w sprayu korzystniej. Ale przy jednym kocie to chyba nie ma sensu spray kupować :roll: Będzie stał i stał :wink: Chyba że na te piwniczniaki wykorzystać, ale to tylko jeśli są obsługiwalne :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 14:36 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

Radziłabym Ci kupić Fiprex w kroplach, jeśli to jest jedna pchła, wlej kotu na skórę w okolicach karku kilka kropli, wetrzyj.
Za miesiąc znów możesz podać kilka kropli (2-4). Za miesiąc znowu...
Starczy Ci to na długi okres czasu, a Twój kot będzie chroniony i nic nie złapie. (Kosztuje ok. 12 zł.)
U mojego kota ten preparat był bardzo skuteczny, także na kleszcze.

Pchły jak najbardziej możesz przynieść na sobie od bezdomniaczków, czy z klatki schodowej, jeśli któryś z sąsiadów ma zapchlonego zwierzaka. Widziałam nawet pchły czatujące w ziemniakach w piwnicy.

behemotkot

 
Posty: 149
Od: Wto maja 04, 2010 9:14

Post » Nie lut 13, 2011 14:53 Re: Pchły u domowego, niewychodzącego kota?!

podnosze ,bo ktos pytał :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 167 gości