I szykowac na spotkanie z nowymi kocimi przyjaciolmi, ktorzy czekaja razem z tymi ludzkimi niecierpliwie Dwa jednooczki i jeden Bandyta chetnie podziela sie miseczka
Gordon sie przemieszcza na trasie - podlozko ->lazienka->podprysznic (jakim cudem sie tam miesci )->podlozko
Koty generalnie "olewa", bardziej unika nas - przynajmniej na ta chwile - co jakis c as rozlega sie prychniecie, warkniecie i fukanie ale raczej tak proforma niz z agresja z ktorejkolwiek strony.