IWONKO ( IWETKO )
Ja ze swej strony moge tylko napisać, że roztrząsanie na forum jaka jest przyczyna tego, ze Jola nie pracuje jest mocno nie na miejscu. Odwiedzam ja średnio raz w tygodniu i moge z pełna odpowiedzialnościa napisać < Jola nie nadaje się w tej chwili do żadnej pracy a już na pewno nie do pracy fizycznej > W ogóle uważam, że nikt nie ma prawa, wypowiadać się o sprawach zdrowotno-prywatnych bez zgody zainteresowanego.
IWONKOTrochę nie wyszło mi wklejenie cytatu,ale nie jest to ważne w tej chwili.Po przeczytaniu tych słów wpadłam we wściekłość.Nie znam sprawy,ale sama jestem chora(dyskopatia całego kręgosłupa,uszkodzone unerwienia rąk ,drżenie mięśni,serce-długo by wymieniać)Wyglądam zdrowo .Wszyscy się dziwią,że jestem chora.Kiedyś pani w autobusie powiedziała dlaczego pcham się z tym wózkiem na zakupy.Odpowiedziałam grzecznie,że chętnie oddam jej wózek z zakupami,a gratis dorzucę swoją chorobę i cierpienie.Zrobiła się tylko czerwona-nic nie odpowiedziała.Mam nędzną rentę i szukam pracy(wegetacja).Niestety jak przeczytają na co jestem chora grzecznie dziękują.Po co komu taki pracownik-co mu z rąk wszystko wypada
DO BETONUNikt nie ma prawa oceniać drugiego człowieka i podważać,czy jest chory,czy nie-jak nie jest lekarzem.Iwonko wiesz w jakiej jestem sytuacji,ale mogę wysłać tej pani witaminy,magnez,może jeszcze coś innego

Biorę dużo leków,ale to są leki tzw. ratujące życie-nie widzę ich na liście (niech się odezwie do mnie na pw
,albo sama napisz))
pozdrawiam
Ewa
Ludzie błagam Was-
nie oceniajcie innych po pozorach-to podłe -to do tych co wolniej myślą,a za szybko mówią[A IWONIE WIERZĘ CO PISZE