Jeszcze zyje Buczek (obecnie Bzyczek delikatny) i chyba jakos to bedzie
Rysia go pielegnuje z duzym zapamietaniem, moze to cos znaczy dobrego ?
jutro znow pojedziemy do weta zobaczyc czy cos lepiej, i na zastrzyki kolejne ? na razie sprobuje mu znowu wcisnac jakies mleczko
gdzie te tymczasy co wciagaly cala butelke za 10 sekund

tu po kropelce i to co pare minut, i plucie i kaszel ...
