PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 12, 2011 8:42 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

[quote="jopop":22sz1axa]
Powtarzam jak mantrę: MOCNY antybiotyk (np. genatymycyna lub biotrakson dożylnie) i częste kroplówki dożylne - zależnie od kota, ale minimum 3 razy dziennie, u maluchów nawet co 2-3 godziny.

I surowica, zwłaszcza dla wszystkich nieszczepionych z którymi ma się kontakt.[/quote:22sz1axa]

Wszystko zgoda. Ale z racji tego, że na PP chorują przede wszystkim kocięta, nie polecałabym tak wprost Gentamycyny. Genta ma działanie nefro-, oto- neurotoksyczne i jest przeciwwskazanie do stosowania jej u małych kociąt i młodych kotów.

[quote="ossett":22sz1axa][quote="Jana":22sz1axa]Dorosły kot, który nie był szczepiony i nie zetknął się z pp, nie ma odporności na tę chorobę (przeciwciał), więc jak najbardziej może zachorować, może też umrzeć, choć ryzyko jest oczywiście mniejsze w przypadku silnego i dużego kota w porównaniu z maluszkami.[/quote:22sz1axa]

Ale czy dorosły kot, który nie był szczepiony, zetknął się z chorobą (ale nie zachorował-przynajmniej ciężko i ewidentnie na pp) zyskał odporność? Lekarz twierdził, że samo zetknięcie się z chorobą odporności nie daje.[/quote:22sz1axa]

"Zetknięcie" w sensie - ktoś, kto miał kontakt z jednym kotem chorym na PP i pogłaskał drugiego kota zdrowego, faktycznie nie daje temu drugiemu odporności na PP. "Zetknięcie" w sensie "przechorowanie" - odporność daje. Organizm musi wytworzyć przeciwciała, a te są wytwarzane po wniknięciu wirusa do organizmu; po zarażeniu. Nie wszystkie koty [nawet kocięta] umierają na skutek zakażenia parwowirusem. Nawet nieleczone wolnożyjące.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 18:25 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 12, 2011 11:02 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

wiem jakie działanie ma gentamycyna.

I mimo to - zdecydowanie uważam, że jest najlepsza. Oczywiście - podajemy ją możliwie krótko. Ale odkąd ją stosujemy mamy stanowczo więcej wyleczeń. I - jak dotąd - wszystkie kontrolne badania te koty mają ok. Oczywiście skutki mogą wyjść po latach. Ale dzięki gencie MAJĄ SZANSĘ wyjść ;)

coś za coś.

oczywiście absolutnie nie polecam genty do leczenia lżejszych chorób. piszę tylko o panleuko.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2011 13:31 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

ossett pisze:
Jana pisze:Dorosły kot, który nie był szczepiony i nie zetknął się z pp, nie ma odporności na tę chorobę (przeciwciał), więc jak najbardziej może zachorować, może też umrzeć, choć ryzyko jest oczywiście mniejsze w przypadku silnego i dużego kota w porównaniu z maluszkami.


Ale czy dorosły kot, który nie był szczepiony, zetknął się z chorobą (ale nie zachorował-przynajmniej ciężko i ewidentnie na pp) zyskał odporność? Lekarz twierdził, że samo zetknięcie się z chorobą odporności nie daje.

Pisząc "zetknął się" miałam na myśli przechorował. Niekoniecznie ciężko.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 16, 2011 11:10 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Witam
Potrzebujemy pomocy...5 grudnia trafił do Nas kociak 7 miesięcy z czeskiej hodowli, z paszportem,szczepieniami itd BYŁ NA OKO ZDROWY!
Kot zaczął chorować 23.10.11. Początkowe i nagłe objawy to wymioty. Leczenie to antybiotyk co 48h kroplówka i leki przeciw wymiotne.26.10 wymioty ustąpiły pojawiła się ostra wodnista biegunka z domieszką krwi.Wykonano USG wynik w załączniku , morfologię i biochemię. Po wynikach włączono lek na wątrobę , Wit B i C pro- Kolin ,nadlal kroplówki aminokwasy i antybiotyk. W między czasie zostały wykonane testy FeLV i FIV oraz FIP, PCR , panleukopenie. Kolejna morfologia wykazała zanik krwinek białych wynik 1,4 (nie ma tego w załączniku skanu 2-giej morfologi) a w rozmazie ledwo 1 tyś był widoczny.do leczenia włączono Zylexis (szczepionkę). 4.02.10 biegunka całkowicie ustała. 3 morfologia dała obraz 43 tyś leukocytów zmieniono antybiotyk na Biotrakson co 8 godzin do żylnie. Mija 5 doba podawania antybiotyku (biotrakson) , morfologia dała nam 53 tyś leukocytów oraz podwyższone monocyty. . Kot nadal gorączkuje do 40st.C ,Kot nie ma łaknienia. Czasem zjada sam b. małe ilości ale często karmiony na siłę. Kroplówka zmniejszona do 250ml na dobę. Nadal przyjmuje lek na wątrobę Wit i leki osłonowe. Karmiony rikovery.Leczenie Biotraksonem zakończono 14.02. W kolejnej wiadomości wyślę dokumenty wyników przeprowadzonych badań.

Kolejna morfologia leukocyty 97tyś ,rozmaz krwi przypomina zmiany nowotworowe. Kot mimo fatalnych wyników badań ,już nie otrzymuje kroplówek, samodzielnie zjada suchą karme i pije wodę.Nie ma gorączki

Czy to może być powikłanie po Panleukopenii? Testy Laboklin wykazały,że miano przeciwciał to <1:20 (czyli brak)

Britiland

 
Posty: 33
Od: Śro lut 16, 2011 10:39

Post » Wto mar 15, 2011 21:28 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

http://www.radomsko24.pl/m/gphotos/grou ... /chodorek/
Proszę o głosy na Andżelikę z KAN . Trwa konkurs na najbardziej wpływową kobietę Radomska. Może dzięki wygranej załatwi lokal dla kociaków. Przepraszam za ten wpis.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 11, 2011 1:33 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

to cholerstwo powinno zniknąć na zawsze... :/ miesiąc temu znalazłam Kotka około roku, z powodu choroby nie mogłm Go zaszczepić ale szybko udało mi się znaleźć Mu DS... niestety w sobotę byłam sie z Nim "pożegnać" mimo podania surowicy i walki z ta straszną choroba Kociak odszedł... widok jaki miałam przed oczami nie zniknie chyba tak szybko... czasem ju ręce opadają...:(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pt kwi 15, 2011 8:22 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kochane, kiedyś czytałam pasjami ostatnio zaniedbałam ten wątek.
Więc może nie jestem na bieżąco - czy jest gdzieś dostępna surowica? Cokolwiek- psia, kocia?
Wcześniej były informacje że ma być wprowadzony u nas Stagloban, ale poszukiwania w hurtowaniach marnie idą...
Nasi weci jakoś tak nie wiedzą jak się zabrać do tworzenia surowicy z krwi a czasami godziny się liczą...
Pliss pliss :conf: :conf: :conf:
mj_liberian_girl- skąd weci wzięli surowicę?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 15, 2011 8:33 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

JA też nie na bieżąco, ale mieli po unijnych regulacjach wprowadzić u nas feliserin (czy to naprawdę prawda to nie wiem).
Mam jedną flaszkę caniserinu (ważna do paźdiernika) i trzymam jak cenny skarb.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 15, 2011 8:41 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Też mieliśmy :( z racji na to, że nikt tego wczesniej nie stosował w tubylczej hurtowni było sporo.
Było i się skończyło :(
Ostatnie marne resztki na ratowanie dwóch kociaków w grudniu...
Jakoś sobie tego nie wyobrażam bez surowicy - to normalnie tak jakby każdemu domowi tymczasowemu dać od razu łopatkę.
W listopadzie zachorował miot 6ciu kociaków - u jednego wystąpiły objawy, błyskawicznie podana surowica ocaliła prawdopodobnie 5 pozostałych.
A tak...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 15, 2011 8:43 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

aga&2 pisze:Też mieliśmy :( z racji na to, że nikt tego wczesniej nie stosował w tubylczej
Jakoś sobie tego nie wyobrażam bez surowicy - to normalnie tak jakby każdemu domowi tymczasowemu dać od razu łopatkę.

Łopatkę - i zestaw leków dla rezydentów...Zostać bez surowicy w sezonie = katastrofa.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt kwi 15, 2011 8:51 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Aż boję się myśleć.
Bo niby są zachowane środki ostrożności - transportery i klatki virkonowane, każdy miot mieszka gdzie indziej...
A i tak w tamtym roku było kilka przypadków... brrr...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 15, 2011 8:54 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Pobieramy krew od zdrowego, regularnie szczepionego kota. Ideałem są ozdrowieńcy (ale tacy niedawni ;) ) oraz koty, które miały niedawno kontakt z pp (np. rezydenci w domu, gdzie chorowały kociaki).

odwirowujemy

pobieramy to przeźroczyste z góry ;)

wstrzykujemy podskórnie ;)


my zwykle pobieramy ok. 10 ml krwi, z tego wychodzi 4-5 ml surowicy, to podajemy 1 kotu, niezależnie od wielkości.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 15, 2011 9:05 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

co dosurowicy akurat to załatwiona znajomościami pare telefonów do osób z miau i się udało ... albo i nie udało bo pomimo podania Kociak padł... niestety choć powiem szczerze ze ost rozmawialam z lekarzem jednym i pwoiedział że uratował sporo psów i kotów bez surowicy ( niby jakaś mieszanka 12 leków) żaluje że Kotek był w poznaniu a nie u Niego bo skoro były nadzieje ... a do mnei dotarł w sobote wieczorem i już nie dało się nic zrobić;/
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pt kwi 15, 2011 9:31 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

jopop - dziękuję. Właśnie "przepis" był potrzebny, niech się uczą ;)
żyjesz? ja Ci zawsze bardzo kibicowałam...

mj_liberian_girl - przykro z powodu kotka. U nas surowica działała cuda (choć oczywiście zdarzały się przypadki śmiertelne) Generalnie jeśli już wystąpiły objawy to bywało rożnie, choć naprawdę często pozytywnie. Natomiast jeśli chcieliśmy zabezpieczyć resztę miotu lub jakiegoś kicia który miał kontakt z wirusem - nie zdarzyło się, żeby potem któryś zachorował...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt kwi 15, 2011 9:34 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

ano żyję, nawet dość intensywnie ;) zapraszam do naszego wątku fundacyjnego, banerek w podpisie ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości