Jak mi podaly transporter dziewczyny to myślałam że nie doniosę O-o Było bardzo miło:) Dostaliśmy wielgachną kuwetę, więc już nie muszę kupować Żwirek, jedzonko i akcesoria.Dziewczyny kochane pomogly mi to wszystko wtachać na górę =P
Tatianko mail wysłany
A i jeszcze Zuzia mi powiedziała żebym mu pokazała gdzie jest kuweta,on w sumie to widział gdzie ona jest, ale mam mu jakoś specjalnie pokazywać?
Pewnie sam znajdzie. Ale możesz go kilka razy, w odstępach czasu, zanieść i pokazać. Ja jak z moją Szprotką jadę w jakieś nowe miejsce, też zawsze kilka razy ją biorę na ręce, zanoszę i pokazuję, mimo że ma 10 lat i nigdy na żadnym wyjeździe nie załatwiła się nigdzie poza.
Kotek był w nocy mogę powiedzieć że bardzo grzeczny Troszkę pomarudził, troszkę pogadał.Wziełam go o 2 w nocy jeszcze na pokazywanie kuwetki, i poskutkowało Rano ujrzałam tam kopiec a w nim 2 duże bryłki sioo Kupy nie robił bo zrobił ją w podróży w transporterze W nocy albo sie bawił albo leżał koło mnie, albo na mnie Trochę też podjadł mokrego Czuję sie jak po calonocnej imprezie, a dzis czeka mnie jeszcze większa impreza
Uwielbiam takie zakochane domki Sama pamiętam te emocje jak brałam moją pierwszą koteczkę Myślę, że dokocenie pójdzie sprawnie, w końcu co to jest doba. Łaciatek widać, że jest wyluzowany. Moja druga kotka siedziała głównie pod wanną, dobę nie jadła i dwie wyła.... To, że przestraszył się drzwi sąsiadki, to normalne. Każdy kot musi się nauczyć dźwięków w nowym domu - pralki, ekspresy, suszarki i inne