Jestem, jestem, week-end w koncu
Wiosny na razie nie bedzie, przedwczoraj w nocy bylo -5°C

ale w dzien temperatury dodatnie, choc tyle, jednak roslinki, oprocz leszczyn, jeszcze nie ruszaja.
Hańka pisze: A co do Agatki, to nie wytrzymam, muszę się pochwalić. Otóż poza książkami zbieram też ekranizacje jej kryminałów, kocham te z Suchetem. Wyobraź sobie moją radochę, gdy wypatrzyłam
własnemi oczętami statek, który "wystąpił" w "Śmierci na Nilu"! Po powrocie sprawdziłam w guglu i zdziwiłam się niemało, bo to żadna replika, to XIX wieczny autentyk i w dodatku (o ile internet nie kłamie) płynęła nim Agatha pisząc wyżej wzmiankowany kryminał. Nazywa się to to s/s "Sudan" i można sobie nim spłynąć za jedyne...3500 dolców

Marzenie!
A foty robilas?
W przebisniegi wierze, ale foty bym chetnie obejrzala, bo tu u mnie jakos ich nie widuje, wychodza krokusy, a potem zaraz zonkile, narcyze i hiacynty
Na razie widzialam tylko malutkie doniczkowe narcyze w kwiaciarniach. Na Poludniu pewnie juz mimoze maja
