Dzień dobry.
U nas biało od śniegu.
Trochę krótkich informacji, nie będę się rozpisywała, nie mam weny do pisania.
Klarusia w swoim domku. Na razie zwiedza mieszkanie, jest lekko zdezorientowana ale przychodzi na głaskanie i ma apetyt, więc źle nie jest.
Wydałam również w tym tygodniu kocurka z chorymi nerkami ( o nim chyba nawet nie pisałam), wzięła go Pani, która ma już od nas jednego kota.
Teraz złe wieści.
Jurand jest chory. Ma krwiomocz, posikuje. Dziś byliśmy u lekarza, dostał leki, mam złapać jeszcze siuśki do badania.
Wymiękam
Rudy kocurek z porażeniem pupy został wykastrowany w środę, badan i testów niestety nie udało nam się zrobić.
Jeśli ktoś może nam w tym pomóc lub chociaż w zaszczepieniu będziemy bardzo wdzięczni.
Będziemy również wdzięczni za karmę dla kotki białaczkowej, niebieskiej Blusi i rudaska z chorą pupcią.
i zapraszamy na nasz bazarek, link w pości poniżej