BISZKOPTOWY PTYŚ - WATEK DO ZAMKNIECIA

Czy są jakieś "Ptysiowe" wieści?

Ptyś ciągle u mnie. Miała być przedwczoraj wizyta- pani odwołaął, ma przyjść dziś- ale prosiłam o potwierdzenie- nie odezwała się więc nie wiem czy zamierza być. :evil:

Rozumiem, że ciągle nic?

Pani się nie pojawiła, ale cóż...trudno.

jutro Ptyś ma wizytę, tym razem dziewczyna brzmi sensownie

znikam z Forum na jakiś czas, nie daję już rady z tym wszystkim, muszę ogarnąć koty które już mam

w razie pilnych spraw proszę o PW

Alex zadzwonię co z Ptysiem

oby domek okazał się kochający i odpowidzialny :ok:

Ptyś od wczoraj w domku u młodej pary. Kciuki potrzebne :ok:

zaraz będę dzwonić jak Ptyś, czekam aż dziewczyna wróci z pracy

Ptyś dobrze. Ma kryjówkę pod łóżkiem, ale w nocy przyszedł spać do łóżka. Chowa się do swojej skrytki jak coś go wystraszy. Zjadł, skorzystał z kuwety. Teraz śpi. Trochę w nocy płakał, pewnie tęsknił za kotami.

no tak, te pierwsze dni są najtrudniejsze...

Ptyś bardzo dobrze zaaklimatyzował się w nowym domu. Jest prawdziwym miziakiem. Jego alergia nad oczkiem już zniknęła

Mam nadzieję, że będzie juz tylko dobrze. Powodzenia, kocurku!

Dziękuję wszystkim, którzy kibicowali biszkopcikowi, a w szczególności AnielceG, która dała Ptysiowi DT i szansę na życie.

BISZKOPTOWY PTYŚ - WATEK DO ZAMKNIECIA

Kto przegląda forum