Timon i Simon[']... Timon i Łaciatek już u Prue:)

Zołzik pisze: nadal powinnam mieć zakaz wchodzenia do sklepu zoologicznego, bo nie umiem wyjść z pustymi rękami. W domu cały koszyk zabawek, zapasy jedzenia, a ja i tak zawsze chociaz coś małego muszę im kupić, bo nie wytrzymam

Pewnie wszystkie tutaj powinien obowiązywać ten zakaz :ryk:

Zołzik pisze: Klops najchętniej bawi się rolką papieru toaletowego albo noga mojego TŻta

U nas kupony totka sa najfajniejsze :ok:

Szura-najmysi mama pisze:
Zołzik pisze: nadal powinnam mieć zakaz wchodzenia do sklepu zoologicznego, bo nie umiem wyjść z pustymi rękami. W domu cały koszyk zabawek, zapasy jedzenia, a ja i tak zawsze chociaz coś małego muszę im kupić, bo nie wytrzymam

Pewnie wszystkie tutaj powinien obowiązywać ten zakaz

Zołzik pisze: Klops najchętniej bawi się rolką papieru toaletowego albo noga mojego TŻta

U nas kupony totka sa najfajniejsze

się gra widzę :ok:

Doczytuję o przeprowadzkowej gorączce i aż łezka mi się w oku zakręciła - Prue :1luvu:

Ech, będą miały koteczki doooobrze

Tatianko

, bądź dzielna i się nie smuć, chociaż rozstania zawsze są trudne - nawet te szczęśliwe.
I może jeszcze jakaś Tymiankowa fotka przed drogą :oops:

Się gra Madziu, ale widzisz, do czego służą kupony :cry:

To sie nazywa "podatek od marzeń" :ryk:

Ewa, bardzo delikatne określenie :mrgreen:

Ja to podatkiem od głupoty nazywam, ale czasem można zapłacić

powoli szykuję wyprawkę Timonka
dostanie też "porcję" swoich ulubionych pomponików
to jest jego ukochana zabawka
nosi je w mordce, aportuje, turla się
Daj, daj pomponik... zrobię minkę ze shreka