Ośmiel nieśmiałka, Cycek został otruty [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 07, 2011 15:33 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

no to hop rudaski do góry :)
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 07, 2011 18:47 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Szalony Kot pisze:To zależy od stopnia Twojego zaangażowania i zdecydowania :>


Duże zaangażowanie i zdecydowanie w 100%(no może w 90%, bo jak popatrzy zwierzak maślanymi oczkami na mnie to mięknę :D). Zakochuję się coraz bardziej w maluchach, lecz ta odległość.....

Rumi.

 
Posty: 111
Od: Sob lut 05, 2011 22:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 07, 2011 19:23 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Rumi, po pierwsze musisz być świadoma, że po takim transporcie kot przyjedzie do Ciebie zestresowany na pewno - więc głaski i mizianki to nie będzie to, na co będzie miał ochotę.
Po drugie stres i zmiana miejsca z dość zimnego na ciepłe może odbić się na jego odporności i szybko zacznie np katarzyć, więc będziesz musiała jakoś go wzmacniać - pal licho, jeśli uda się przemycić leki w karmie, gorzej, jeśli trzeba będzie dać coś do pyszczka... poczytaj wątki o innych kotach z tej działki:
viewtopic.php?f=1&t=123736&start=0
viewtopic.php?f=1&t=121733&start=0

Czy chociaż podsumowanie Weihawej, która wzięła na tymczas Szelmę, już w nowym domku:

Weihaiwej pisze:
Szalony Kot pisze:To ile już mają te Wasze maluchy? Prawie 5 miesięcy, nie?

Weihawej, mogłabyś dla wahających się napisac, ile mniej więcej cię to wyniosło? Co trzeba zrobić, na co uważać? Takie podsumowanie Szelmowego pobytu ;)


Jasne, że tak :) Przede wszystkim: warto! Widok zdrowego, wyluzowanego kota, który nie boi się człowieka - zaledwie po trzech-czterech tygodniach - daje niesamowitą satysfakcję. Leczenie Szelmy kosztowało ok. 200 zł, ale myślę, że byłoby trochę taniej, gdyby nie pierwszy wet (przypadkowy, z racji soboty wieczór), który wziął ode mnie 80 zł za zylexis, receptę i książeczkę zdrowia :evil:
Do tego cierpliwość i ciepło, trochę czasu i - koniecznie - izolacja od pozostałych kotów. Izolacja ze względu na stan zdrowie i, żeby przyspieszyc oswajanie z człowiekiem. To, że Szelma przebywała w łazience, a my myliśmy ręce po każdorazowym kontakcie z nią, wystarczyło, żeby pozostałe koty nie zaraziły się kk. W tym jeden kot to nieszczepiony kociak.

Szelma już po 10 dniach zaczęła byc ogłaszana i od razu miałam dużo telefonów, co bardzo mnie zaskoczyło. Pierwszy kontakt to obecnie nowy dom Szelmy :1luvu: Spędziła u mnie cztery tygodnie, podczas których doszła do zdrowia i nabrała pewności siebie.


No i to są koty bez szczepienia, bez odrobaczania, bez kastracji - a już powoli mogą znaczyć.

Ale ta radość, gdy się kota wyprowadzi na kota... nieporównywalna z niczym innym.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 07, 2011 19:52 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Jasne rozumiem, narazie się zastanawiam. Wiadomo na początku by miał święty spokój(dotąd dokąd by się nie oswoił), lecz na drugi dzień napewno byłby wet i jak najszybciej kastracja. :)
Ale jeszcze się zastanawiamy czy podołamy, choć są naprawdę śliczne.
A one są strasznie dzikie czy podchodzą do człowieka?

Rumi.

 
Posty: 111
Od: Sob lut 05, 2011 22:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 07, 2011 22:33 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Obawiam się, że Szelma i wrześniowe maluchy to była inna skala socjalizacji. Tutaj może iść gorzej, one od początku bały się człowieka (chowały się, spieprzały gdzie pieprz rośnie) a maluchy wychodziły i nas witały.

Teraz rudaski przed człowiekiem się nie chowają, ale dalej są lękliwe bardzo i na prawdę dużo czasu trzeba by im poświęcić by wyprowadzić ich na prostą. No i nie podchodzą do każdego tylko do osób które kojarzą z jedzenia przed innymi trochę panikują.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Czw lut 10, 2011 22:26 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Podniosę i podkreślę:
szukamy DT doświadczonego w oswajaniu.

:kotek:
Własność Nelli, Luny, Kłopotka i księcia Rudolfa :)
ObrazekObrazekObrazek

envy

 
Posty: 311
Od: Pon kwi 26, 2010 15:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lut 11, 2011 13:53 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Jutro może w końcu odwiedzę rudaski :kotek: Zapowiadają mrozy więc znowu trzeba będzie rozstawić grzejnik i zagonić kociaki do środka.
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

Post » Wto lut 15, 2011 0:24 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

do góry maluchy
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Wto lut 15, 2011 10:15 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

edii pisze:do góry maluchy


Dzięki edii. Dzisiaj wieczór wrzucę aktualne zdjęcia :)
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39


Post » Wto lut 15, 2011 20:36 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Nieśmiałek

ObrazekObrazekObrazek

Cycuś

ObrazekObrazekObrazek
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39


Post » Śro lut 16, 2011 9:28 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

do góry z rana koteczki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Śro lut 16, 2011 9:45 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

Piękne są - koty i zdjęcia :)

Ile kosztuje kastracja w TOZie? Myślę, że warto byłoby spróbować uzbierać dla nich na kastrację.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lut 16, 2011 10:15 Re: Dwa działkowe rudaski szukają DT/DS

70 zł za kocurka + paliwo by zawieźć i przywieźć dnia następnego tzn. 4 razy po około 50km od nas :)
Jestem kocurem ;) Obrazek

Obrazek Obrazek

anduk

 
Posty: 441
Od: Pon kwi 26, 2010 2:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 436 gości