Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2004 20:34

Przejdzie mu Myszko szybciutko zobaczysz. Niedługo będzie brykał bez sublokatorów.

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon sie 02, 2004 20:35

Będzie dobrze, jak się dopiero zaczyna, to raz dwa sobie dacie radę :)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Pon sie 02, 2004 20:35

Miszko - nie wyglupiaj sie sloneczko! Zdrowiej szybciusienko!
Caluski po uszatkach.
Ciocia Bialas, Ciocia Czarnias i zuza
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 02, 2004 20:37

Myszko, bedzie dobrze :ok: Koci katar szybko zlapany i leczony w domu, gdzie kicia ma duuuzo milosci, jest latwiej wyleczalny :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sie 02, 2004 20:37

Ojoj, niech Miszka szybko zdrowieje...
I specjalne pozdrowienia od Inki też z nieproszonymi obcymi :?

eBuszka

 
Posty: 688
Od: Czw lip 01, 2004 19:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 02, 2004 20:44

Ja panikara jestem :crying:
a jak mu sie rozwinie? :strach:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 02, 2004 20:45

A jak czegos nie zauwaze? :strach:


Za dwa dni mam ponownie odrobaczyc, bo wetka powiedziala, ze obcych mam sie razdwa pozbyc :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 02, 2004 20:46

Myszka.xww pisze:Ja panikara jestem :crying:
a jak mu sie rozwinie? :strach:


A jak mu sie rozwinie to go wyleczycie :) moja Pchla miala KK i zostala wyleczona, teraz jest zdrowa i wesolutka jak szczygiel ;) A Miszka jest mlody i silny, otoczony troska i miloscia, dobrze karmiony - poradzi sobie :D
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Pon sie 02, 2004 20:46

Myszka.xww pisze:Ja panikara jestem :crying:
a jak mu sie rozwinie? :strach:

Ty nie panikuj, tylko kota kochaj i lecz :!:
Leczony koci katar jest do opanowania :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sie 02, 2004 20:48

Myszka - widzialas Balbine ? ona mial koci katar - sam ja klulam zastrzykami bo wet na urlopie byl
i obcych miala
i grzybice
i niedozywiona byla
i jest przytlasta czlonkini Klubu Grubych Tylkow
prosze przestac panikowac ras, ras :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 02, 2004 20:49

Miszka, no ty nie żartuj, przecież do białego chodzić nie lubisz !
Weź się w garść kolego, bo choróbsko to żadna atrakcja... I jeszcze twoja duża się o ciebie martwi :(
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pon sie 02, 2004 20:50

Bo ja własnie kaska temu dzonilam :oops: Ze dzisiaj nieprzyjade bo z malym nie za dobrze :roll:

Mam wrazenie, ze czegos nie dopilnowałam :roll: Jak długo wyluwa sie koci katar do pierwszych objawow?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 02, 2004 20:51

Myszka.xww pisze:Bylismy u weta - nie jest dobrze :( Mały jest ciągle peen obcych, do tego jakas wirusówka mu się kluje. Niewykluczone, że to KK :cry: Zaczyna mu się babrac oczko - dostalismy masc, dostal kłuja w tylek z penicyliny i mamy go pilnie obserwowac. W razie czego galopem do weta. Na szczęście temperatury nie miał. :roll:


Bosh... żeby mu szybciutko przeszło :cry:


prosze mi tu nie beczec
wszystko bedzie dobrze
co kot na oczka dostal?
co na robale

masz mi sie natychmiesct cieszyc ze go juz zabralas a nei czekalas dluzej- prosze- ale juz :!:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon sie 02, 2004 20:55

eve69 pisze:[prosze mi tu nie beczec
wszystko bedzie dobrze
co kot na oczka dostal?
co na robale

masz mi sie natychmiesct cieszyc ze go juz zabralas a nei czekalas dluzej- prosze- ale juz :!:

pod tym to sie rekami i nogami podpisze 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sie 02, 2004 21:01

Witam

Mamus mnie poprosila zebym napisala conieco, bo i tak cale dnie z Nia przed kompem spedzam. Ja oczywiscie jesli Mamusia prosi to pisze. Ciociu Myszko, ja katar mialam jak mnie Mama na drodze znalazla, dwa lata temu. BYlam taka malenka ze mi oczu nie bylo widac, spod ropy. Za to robale bylo widac golym okiem. I to jest zaden dramat - jestem nosicielem, Miszka tez bedzie pewnie, ale nikt si eode mnei nigdy nie zarazil. CZasem katarze, ale nawet jak smarkam to spie napoduszca a mama mi w nocy nosek wyciera. Nie martw sie wiec, bo nei ma czym. Miszce nic nei bedzie i wyrosnei na pieknego kota.

Hanka !
Kociak to skarb, trzeba czule i lagodnie- opowiem Soni co Ty tu wypisujesz. Ja nawet Furii nie leje, choc jej to sie nalezy.

Taya, ja jestem ukochana kicia Panci, to w pomaganiu innym kotom nie przeszkadza i tak jestem naj. I fajniej jest gdy wiecej futer do zabawy

No nic, wracam do Baltka, spimy na moonitorze. Pozdrawiam

Malusia

Pozdrawiam wszystkich
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 18 gości